Sieć 40 wypożyczalni z 400 rowerami została w piątek uruchomiona w Lublinie. To drugi co do wielkości taki system w Polsce. Większy jest tylko w Warszawie. Wypożyczalnie mają być czynne do końca października, a po zimowej przerwie zostaną ponownie uruchomione w kwietniu.
Bez tego ani rusz
Rejestracja jest na tyle łatwa, że równie dobrze można zrobić to przy samej wypożyczalni, korzystając ze smartfona. Jeśli ktoś woli tradycyjne metody, może zapisać się w biurze mieszczącym się w informacji turystycznej na Starym Mieście, na rogu ul. Bramowej i Jezuickiej.
Aby się zarejestrować przez internet należy wejść na stronę lubelskirower.pl i wypełnić formularz podając w nim imię, nazwisko, adres mailowy i numer telefonu. Otrzymamy wtedy wiadomość z sześciocyfrowym kodem PIN do utworzonego w ten sposób konta w systemie Lubelskiego Roweru Miejskiego (LRM). To właśnie tego kodu będziemy używali do logowania się w automatycznych wypożyczalniach. Jeśli ktoś nie ma ochoty zapamiętywać kodu, będzie mógł ułatwić sobie życie tak, by PIN nie był wymagany (szczegóły dalej).
10 złotych
Druga i ostatnia z czynności niezbędnych do tego, by móc korzystać z wypożyczalni, to zasilenie utworzonego konta. Najmniejsza wymagana kwota to 10 zł.
- Rekomendowane jest zasilenie kwotą wyższą - radzi Michał Dąbrowski, rzecznik warszawskiej firmy Nextbike Polska, która dostarcza rowery i będzie obsługiwać system LRM.
Dlaczego warto wpłacić więcej pieniędzy? Z wypożyczalni mogą korzystać tylko ci, którzy mają na koncie 10 zł. Jeśli ktoś ma tylko 10 zł, wybrał się na przejażdżkę, która skutkowała naliczeniem opłaty np. 1 zł i pobraniem jej z konta, to nie będzie mógł wypożyczyć roweru na podróż powrotną, dopóki nie zasili konta tak, by było na nim co najmniej 10 zł.
Ci, którzy nie chcą zawracać sobie głowy pamiętaniem, czy na koncie jest odpowiednia kwota, mogą postąpić inaczej. Wystarczy "podpiąć” do systemu swoją kartę płatniczą. I to z niej pobierane będą opłaty.
Za co się płaci
Darmowa jest przejażdżka trwająca 20 minut lub krócej. Za dłuższą przejażdżkę trzeba dopłacić. Czas liczony jest od pobrania roweru z jednej wypożyczalni do odstawienia go w innej (lub tej samej).
Ale jeśli ktoś potrzebuje roweru na dłuższy czas, też ma szansę uniknąć dopłat. Wystarczy, że w ciągu 20 minut dojedzie do innej stacji, odstawi w niej rower i wypożyczy kolejny. Równie dobrze może wypożyczyć ten sam jednoślad, ale między jego oddaniem a ponownym wypożyczeniem muszą minąć co najmniej trzy minuty. Jeśli ktoś nie chce lub nie może korzystać z takiego rozwiązania musi liczyć się z dopłatami za dłuższą podróż.
Przejażdżka trwająca od 21 do 60 minut obciąży nasze konto złotówką. Za drugą godzinę zapłacimy 3 zł, a za trzecią i każdą kolejną 4 zł. I tu ważna uwaga. Nie można korzystać z miejskiego roweru przez okres dłuższy, niż 12 godzin. Grozi za to kara 200 zł.
Może się zdarzyć i tak, że korzystając z miejskiego roweru "wyjeździmy” więcej, niż mamy na koncie kwotę. W takiej sytuacji mamy 7 dni na zasilenie konta w taki sposób, by możliwe było pobranie należności. W przeciwnym razie staniemy się dłużnikiem firmy Nextbike, która będzie miała prawo dochodzić od nas swoich pieniędzy.
Wystarczy podejść do automatycznej wypożyczalni i na elektronicznym terminalu wpisać podany podczas rejestracji numer telefonu oraz otrzymany wówczas kod PIN. Tak będzie za każdym razem, gdy będziemy logować się przy użyciu numeru telefonu.
Ale można również ułatwić sobie życie. Wystarczy przy okazji takiego logowania "nauczyć” terminal naszej Karty Biletu Elektronicznego. Tej samej, na której kodowane są bilety komunikacji miejskiej. Jeśli to zrobimy, to wystarczy, że przyłożymy swoją kartę do czytnika i będziemy moli pobrać rower z wypożyczalni bez podawania kodu PIN, o ile w ustawieniach swojego konta odznaczymy opcję "Przy każdym wypożyczeniu i zwrocie ze względu na bezpieczeństwo proszę pytać mnie o mój PIN”. Równie dobrze zamiast Karty Biletu Elektronicznego możemy "nauczyć” system rozpoznawania naszej Elektronicznej Legitymacji Studenckiej.
Po zalogowaniu wystarczy postępować zgodnie z instrukcjami na wyświetlaczu terminalu. Rower automatycznie zostanie zwolniony ze specjalnego elektrycznego zamka. Może się również zdarzyć i tak, że rower nie będzie przypięty przy użyciu wspomnianego zamka, ale za pomocą linki z zamkiem szyfrowym. W takim przypadku należy odpiąć rower używając tego kodu.
Czterocyfrowy kod do linki z zamkiem będzie przyznawany każdej osobie wypożyczającej rower.
Uwaga! Jednocześnie na jedno konto można wypożyczyć nawet cztery rowery, co umożliwia wspólne rodzinne wyprawy. Czas wypożyczenia każdego z jednośladów naliczany jest osobno, dlatego nie trzeba zwracać wszystkich jednocześnie.
W wypożyczalniach, poza standardowymi rowerami, dostępnych będzie również pięć tandemów. A w staromiejskim biurze obsługi będzie można wypożyczyć również audioprzewodniki turystyczne po Lublinie.
Wymagany przepisami komplet lamp jest standardowym wyposażeniem każdego z miejskich rowerów. Włączają się one automatycznie przy ruszeniu, a zasila je dynamo wbudowane w piastę. Zasilanie podtrzymywane jest również przez pewien czas po zatrzymaniu roweru i cyklista jest widoczny nawet wtedy gdy po zmroku zatrzyma się na skrzyżowaniu.
Każdy rower ma trzybiegową, wbudowaną przerzutkę, siodełko o regulowanej wysokości zabezpieczone przed jego całkowitym wyciągnięciem i kradzieżą, zaś łańcuch zabudowany jest tak, by uniemożliwić wkręcanie się spódnic i nogawek spodni. Jednoślad ma ponadto kosz na zakupy ze specjalną klapką do przytrzymywania bagażu. Kosz znajduje się na kierownicy, można do niego włożyć przedmioty ważące nie więcej niż 5 kg.
Dzięki lince z czterocyfrowym zamkiem szyfrowym można pojechać na zakupy i przypiąć rower przed sklepem. A co, jeśli już go tu nie zastaniemy? W takim przypadku należy niezwłocznie powiadomić policję i skontaktować się z biurem obsługi Lubelskiego Roweru Miejskiego.
Jak zwrócić rower?
Najprostsza metoda to zbliżenie roweru do elektrycznego zamka zamontowanego w charakterystycznych słupkach wypożyczalni. Poprawny zwrot jednośladu zostanie potwierdzony sygnałem dźwiękowym. Ale może być i tak, że wszystkie takie zamki będą już zajęte. Co wtedy? Nie musimy krążyć po mieście, szukać innej stacji, tracić czas i narażać się na dodatkowe koszty. Wystarczy wybrać na ekranie terminalu odpowiednią opcję i przypiąć rower linką z zamkiem szyfrowym, choćby i do innego roweru.
- Każdy nasz rower jest oznaczony w systemie, a jego działanie przez 24 godziny na dobę obserwuje zespół dyspozytorów. W razie sytuacji, gdy na pewnych stacjach zaczyna brakować rowerów, a w innych jest ich nadmiar, dyspozytorzy dają znać znajdującemu się na miejscu serwisowi, który przewozi rowery z jednego miejsca w drugie - tłumaczy Dąbrowski.
To nie koniec
Miasto już zapowiada rozbudowę Lubelskiego Roweru Miejskiego: - Sprawdzimy, jak będzie funkcjonował system bo możemy mierzyć to, w której stacji było najwięcej wypożyczeń, gdzie jest najwięcej zwrotów i gdzie przydałoby się zagęścić sieć wypożyczalni - zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. - W przyszłym roku będzie trzeba podjąć rozmowy w tej sprawie.
Całodobowy kontakt do konsultantów Nextbike:
81 464 66 00
81 440 20 20
Biuro Obsługi będzie czynne od poniedziałku do piątku w godz. 6-18, a w weekendy w godz. 7-19
Rejestrując się w systemie Lubelskiego Roweru Miejskiego automatycznie zyskujemy też możliwość korzystania z podobnych sieci w kilku innych miastach Polski: w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Opolu, Sopocie, Białymstoku i... Konstancinie-Jeziornie.
Logowanie odbywa się na takiej samej zasadzie, jak w wypożyczalni w Lublinie. Wystarczy zbliżyć swoją kartę lub wpisać numer telefonu i login.
Z systemów obsługiwanych przez Nextbike można korzystać łącznie w 73 MIASTACH na świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, na Węgrzech, w Bułgarii, Łotwie, Chorwacji, Turcji, Cyprze, Emiratach Arabskich, Azerbejdżanie i Nowej Zelandii. I tu też wystarczy być zarejestrowanym w systemie Lubelskiego Roweru Miejskiego.
Korzystając z systemów Nextbike w innych miastach Polski i świata należy pamiętać o tym, że każde miasto ma własny cennik opłat za przejazd i to według niego pobierane będą należności z naszego konta w systemie.
Opowieść dla turysty
Lubelski Rower Miejski umożliwia też korzystanie z multimedialnych audioprzewodników po mieście dających dostęp do informacji o najważniejszych obiektach i atrakcjach turystycznych. Aby wypożyczyć taki przewodnik trzeba być zarejestrowanym w systemie LRM i udać się do siedziby Lubelskiego Ośrodka Informacji Turystycznej i Kulturalnej na rogu Jezuickiej i Bramowej w godz. od 9 do 17, niezależnie od dnia tygodnia. Uważnych czytelników uspokajamy: to nie pomyłka: po przewodnik idzie się pod ten sam adres, gdzie mieści się biuro miejskiego roweru, ale inne są godziny, w których można pobierać audioprzewodnik.
Kaucja za urządzenie wynosi 100 złotych, stawka za trzygodzinne wypożyczenie wynosi 8 złotych, a za ośmiogodzinne 16 zł. Takich przewodników miasto zamówiło łącznie 40.
Pobierz na telefon
Z systemu Lubelskiego Roweru Miejskiego można będzie korzystać również za pośrednictwem specjalnej aplikacji na telefon komórkowy. Pozwala ona zlokalizować najbliżej znajdującą się wypożyczalnię. Skaner kodów QR pozwala w bardzo szybkim tempie wypożyczyć i zwrócić rower. Tyle, że aplikacja ma jeden, bardzo poważny mankament. Umożliwia wypożyczanie tylko tych rowerów, które przypięte są linką z zamkiem szyfrowym. Korzystając z niej nie można za to wypożyczyć jednośladu przypiętego do słupka zamkiem elektrycznym.