Lubelskie Fabryki Wag chcą walczyć o nowe rynki. Firma zwiększa zatrudnienie i szuka zdolnych informatyków. Mają pracować nad rozwojem nowatorskich produktów.
- Poszukujemy informatyków, zarówno programistów, jak i wdrożeniowców - mówi Józef Sidor, prezes "FAWAG” S.A. - Przyjmiemy do pracy także elektroników, doradców technicznych i pracowników produkcji.
Plany rozwojowe lubelskiej fabryki wiążą się ze zmianą właściciela. We wrześniu spółka FS Nieruchomości (dawna FS Holding) pozbyła się FAWAG-u. Sprzedała zakład firmie Posnet - producentowi kas fiskalnych. Nowy właściciel ma kontynuować produkcję wag przy ul. Łęczyńskiej.
- Nie kupili nas dla trzech hektarów gruntu - podkreśla Sidor. - Po niespełna miesiącu dostaliśmy już spore zamówienia w ramach kooperacji. Zyskaliśmy również dostęp do nowych odbiorców. Po długim okresie stagnacji mamy wreszcie możliwość rozwoju i wprowadzania na rynek nowych produktów.
Lubelskie Fabryki Wag produkują na potrzeby wielu gałęzi gospodarki. Oferują zarówno małe wagi spożywcze, jak i te największe - kolejowe. Do najbardziej nowatorskich rozwiązań należą tzw. wagi dynamiczne oraz rozwijany w ostatnich dwóch latach autorski system etykietowania Smart Wag.
Historia FAWAG-u sięga 1879 roku, kiedy fabrykę wag założył w Lublinie Wilhelm Hess. Na początku XX w. w mieście powstały dwie kolejne fabryki wag. W latach 50. wszystkie były państwowe. Zostały więc połączone i przekształcone w Lubelskie Fabryki Wag. Po upadku PRL zakład wszedł w skład państwowego FS Holding. Ten zaś został później sprywatyzowany i trafił w ręce funduszu inwestycyjnego Mars FIZ. FS Holding skoncentrował swoją działalność na sektorze finansowym i nieruchomościach.