Lubelskie: Nie było skarg na eWUŚ. "Ten system jest dobrym rozwiązaniem"

System działa od ubiegłego tygodnia i wiele osób miało już okazję go przetestować.

– Rejestrowałam się dziś na podstawie dowodu osobistego i wszystko było dobrze – mówi Małgorzata Balczyńska, którą spotkaliśmy wczoraj przed Ośrodkiem Medycznym DMP w Lublinie. – Sama jestem pracownikiem służby zdrowia i wiem, jak to było, gdy trzeba było się rejestrować do lekarza na podstawie RMUA. Z eWUŚ jest łatwiej.

Dzięki eWUŚ wystarczy dowód osobisty, żeby zarejestrować się na bezpłatną wizytę u lekarza. Jeśli jednak system z jakiegoś powodu pokaże czerwone okienko, które oznacza, że nie jesteśmy ubezpieczeni, mamy wyjście. Pacjent, który jest przekonany, że system się myli, może napisać oświadczenie i na tej podstawie zostanie przyjęty na bezpłatną wizytę. Świadczeniodawca nie ma prawa nam tego odmówić.

Do lubelskiego oddziału NFZ nie wpłynęły jeszcze żadne skargi na ten system, ale nie wszyscy mają tak dobre doświadczenia, jak pani Małgorzata.

– Pierwszego dnia chciałem się w tej przychodni zarejestrować na wizytę. Pani w rejestracji powiedziała, że widnieję w systemie, ale nie jestem ubezpieczony. Musiałem wracać się do firmy po RMUA – mówi nasz Czytelnik.

– Mógł napisać oświadczenie – podpowiada Jerzy Portka, prezes Ośrodka Medycznego DMP. – System eWUŚ jest dobrym rozwiązaniem, ułatwia nam pracę. Pierwszego dnia mieliśmy problemy z połączeniem, ale to się zdarza wszystkim, i bibliotekom, i szkołom.

Nasi Czytelnicy zgłaszali też inne problemy. – Od ponad pięciu lat jestem rencistą. Wcześniej przez wiele lat pracowałem. Kiedy poszedłem do lekarza, okazało się, że według tego "ewusia” nie jestem ubezpieczony! – skarży się pan Jacek z Lublina.

ZUS przyznaje, że takie przypadki mogą się zdarzać. – Jeśli emeryt lub rencista w systemie eWUŚ wyświetli się na czerwono, to wystarczy, że pokaże swoja legitymację – tłumaczy Małgorzata Korba, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Lublinie. – Legitymacje emeryta-rencisty zachowują swoją ważność i nadal potwierdzają prawo do leczenia. Jeżeli pacjent nie ma przy sobie tego dokumentu, może też złożyć oświadczenie, że jest ubezpieczony. Jeśli chce wyjaśnić sytuacje, może zgłosić się do swojego płatnika składek, czyli do ZUS.