Wypadek szynobusu pod Opolem nie będzie dla władz woj. lubelskiego podstawą do wstrzymania eksploatacji pociągów tego typu. Poinformowała o tym rzeczniczka marszałka województwa, Beata Górka.
Do wspomnianego wypadku doszło tuż przed świętami w Komprachcicach w woj. opolskim. Z torów wypadł tam autobus szynowy.
Zaraz po tym zdarzeniu właściciel pojazdu, którym jest tamtejszy samorząd województwa, zdecydował o czasowym wstrzymaniu kursów pozostałymi czterema szynobusami z tej serii, dopóki nie zostaną dokładnie wyjaśnione przyczyny zdarzenia.
Osiem pojazdów tej samej serii SA 134 (na zdjęciu) posiada także samorząd województwa lubelskiego, a na jego zlecenie pociągi są użytkowane przez znajdujący się u nas oddział spółki Przewozy Regionalne.
– Nie mamy podstaw do wstrzymania kursów – informuje Górka. – Tak samo, jak marszałek woj. opolskiego nie wycofywał z ruchu tych szynobusów, gdy jeden z naszych pojazdów tej serii częściowo się spalił – dodaje.
Pożar, o którym wspomina, wybuchł po tym, jak na przejeździe kolejowym pod szynobus wjechało auto osobowe.