

Jeszcze przez tydzień trwa akcja „Lubelszczyzna dla Syrii”. Do tej pory na odbudowywanie domów w zniszczonym przez wojnę w kraju wpłynęło ponad 300 tys. zł.

– Tyle udało się zebrać przez sześć miesięcy. Pieniądze są cały czas podliczane. Liczę, że ostatecznie zbierzemy ok. 400 tys. zł – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.
W akcji wzięło udział 250 lubelskich szkół i placówek oświatowych. Włączyły się w nią także uczelnie wyższe, urzędy i firmy. Część zebranych pieniędzy już trafiła do Syrii.
– Dzięki temu uda się odbudować kilkadziesiąt domów – dodaje ks. Mariusz Boguszewski, dyrektor biura Papieskiego Dzieła Pomoc Kościołowi w Potrzebie. I przywołuje wyniki sondażu, według którego liczba syryjskich uchodźców, chcących powrócić do ojczystego kraju wzrosła w ostatnim czasie z 4 do 40 proc. – Dlatego widzimy potrzebę niesienia tej pomocy – podsumowuje ks. Boguszewski.