
Zalana ulica Dzierżawna w Lublinie. Mieszkańcy uruchamiają własne pompy, ale te nie radzą sobie z taka ilością wody.

O sytuacji mówi nam jedna z mieszkanek, która od kilku godzin walczy z wodą na ul. Dzierżawnej. Opisuje, że zalane są drogi i posesje. – Była już straż pożarna, pomogli, ale powiedzieli, że za godzinę będzie to samo – relacjonuje.
Ma własną pompę, przy pomocy której usuwa wodę. Urządzenie jednak nie daje rady i trzeba było szybko kupić drugie. - Mieliśmy krytyczny stan około godziny 11. Woda już sięgnęła wyżej niż fundament. Ale akurat straż najechała i ją wypompowali - opowiada mieszkanka i dodaje, że dom zabezpieczony jest wysokim murkiem przy ogrodzeniu, opaska z kostki wokół budynku jest podniesiona, ale woda w pewnym momencie i tak pokonała te przeszkody.
Kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik PSP w Lublinie potwierdza, że najwięcej zgłoszeń z tej ulicy było w godzinach 11-13. – Ale kolejne wpływają. Obecnie na miejscu jest nasz jeden zastęp – uzupełnia strażak.
Straż pożarna do godziny już miała 103 wezwania do pompowania wody z Lublina i terenu powiatu lubelskiego. 19 interwencji dotyczyło połamanych drzew i gałęzi. – Obecnie działa 45 zastępów – informuje kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik PSP w Lublinie.
