Wielką podwyżkę opłat zamierzają wprowadzić lubelskie wodociągi. Zamiast 9,39 zł za metr sześcienny chcą pobierać 12,30 zł łącznej opłaty za wodę i ścieki. Wejście w życie nowych stawek jest uzależnione od zgody urzędników Wód Polskich.
Miejskie wodociągi uznały, że nie mogą dłużej utrzymywać obecnych cen. W środę złożyły oficjalny wniosek o skrócenie ważności cennika oraz prośbę o zatwierdzenie nowej, znacznie droższej taryfy. Spółka podkreśla, że podobne prośby kierują również inne przedsiębiorstwa wodociągowe w Polsce.
Opłaty za wodę w Lublinie
Dziś mieszkańcy Lublina obciążani są stawką 9,39 zł. Składa się na nią opłata za metr sześcienny kranówki (4,04 zł) i taką samą ilość odebranych ścieków (5,35 zł). Do rozliczeń przyjmuje się bowiem, że wytwarzamy tyle ścieków, ile pobraliśmy wody.
Zgodnie z propozycją wodociągów opłata za metr sześcienny wody miałaby wzrosnąć do 5,26 zł, a stawka za ścieki do 7,04 zł. Razem dałoby to 12,30 zł.
Dla „statystycznego mieszkańca” zużywającego miesięcznie średnio 2,9 m sześć. oznaczałoby to wzrost miesięcznych opłat o 8,44 zł. Przy czwórce domowników robi się z tego już 33,76 zł dodatkowego wydatku miesięcznie.
Projekt nowej taryfy zakłada również to, że po roku ceny wzrosną do 7,14 zł (łącznie za wodę i ścieki), a po kolejnym roku będą się sumować do 7,46 zł za metr sześcienny.
Spółka podaje trzy powody proponowanej podwyżki. Pierwszy z nich to ponadtrzykrotny wzrost cen energii elektrycznej, który uderzy w MPWiK od 1 lipca.
Dziś miejskie przedsiębiorstwo płaci za 1 MWh energii elektrycznej średnio 258,29 zł, zaś od przyszłego miesiąca średnia cena ma wynieść 952,17 zł. Rocznie ma to oznaczać wzrost kosztów o 11 mln zł.
– Tak drastyczny wzrost cen zakupu energii elektrycznej nie ma pokrycia w aktualnie obowiązujących cenach i stawkach opłat – twierdzi Magdalena Bożko, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Drugim powodem wskazywanym przez MPWiK są rosnące koszty wywozu i zagospodarowania odwodnionych osadów z naszych ścieków. Tu spółka mówi o 260-procentowym wzroście opłat. Trzecią przyczyną zaproponowanej przez MPWiK podwyżki jest inflacja wynosząca już 13,9 proc. Wodociągi tłumaczą, że nie spodziewały się takiej inflacji, gdy układały obecnie obowiązujący cennik.
Nowa taryfa wejdzie w życie tylko wtedy, gdy zgodzi się na to Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Na decyzję w tej sprawie urzędnicy mają 45 dni od otrzymania wniosku MPWiK. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Wody Polskie odmawiały spółce zatwierdzenia taryfy, wymuszając na niej złagodzenie proponowanych wówczas podwyżek. W efekcie zatwierdzony został dopiero trzeci projekt cennika.
Podwyżki nie tylko w Lublinie
Podwyżki proponowane przez MPWiK dotknęłyby nie tylko mieszkańców Lublina, ale również ościennych gmin korzystających z usług lubelskiej spółki. Chodzi o gminę Jastków w rejonie ul. Aksamitnej i Ziemskiej, teren gminy Konopnica w rejonie lubelskich ulic Raszyńskiej, Laskowej i Nałęczowskiej, obszar gminy Głusk w rejonie lubelskich ulic: Barwnej, Podleśnej, Abramowickiej, Strojnowskiego i Zorza oraz głuskiej ul. Bukowej.