Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

1 czerwca 2022 r.
6:32

Duża firma z Lublina na skraju bankructwa. Już im odcięli prąd, ale właściciele walczą do końca

68 48 A A

W nowoczesnych halach produkcyjnych ciemno, bo dostawca wyłączył prąd. Bezczynnie stoi sprzęt za miliony. Nie ma też pracowników, którzy z niepokojem czekają na wypłaty. Nadziei nie tracą tylko zarządzający, którzy od świtu do nocy walczą o przetrwanie jednej z wizytówek Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Margomed z założonej w 1993 r. i zatrudniającej wtedy cztery osoby jednoosobowej działalności gospodarczej, jakich było tysiące, stał się zatrudniającym ponad 200 pracowników jedynym w Polsce producentem podstawowych wyrobów medycznych dla szpitali. Aż 60 proc. „rurek” do kroplówek, strzykawek i wyrobów do diagnostyki laboratoryjnej wykorzystywanych w szpitalach w całym kraju produkowano właśnie w Lublinie. Najpierw w zakładzie przy Al. Witosa, a od lipca ubiegłego roku w nowoczesnym zakładzie na terenie specjalnej strefy ekonomicznej na Felinie. W mającym ponad 10 tys. mkw. zakładzie stoją supernowoczesne, warte miliony złotych maszyny.

>>> Black Red White sprzedaje Austriakom połowę biznesu

Kłopoty przyszły nagle

Najbardziej boli chyba to, że ani właściciel firmy ani dyrektorzy nie popełnił błędu, który do nich doprowadził.

– Nasze olbrzymie problemy finansowe przyszły z koronawirusem. Budowa nowego zakładu opóźniła się o ponad pół roku. Z opóźnieniem dotarły linie produkcyjne. Mieliśmy też do czynienia z gigantyczną absencją pracowników – wspomina Beata Pytka-Sochal, dyrektor ds. ekonomiczno-handlowych Margomedu. – Kiedy wszystko zaczęło się układać, ceny podstawowych surowców do naszej produkcji wzrosły, nie tak jak było dotychczas o ok. 5 proc. rocznie, a o ponad 100 proc. To był dla nas dramat, bo koszty te stanowią 60 proc. wartości każdego wytworzonego przez nas produktu.

Do produkcji zaczęto dokładać, bo cen nie można było podnieść. Wszystko dlatego, że Margomed dostarczał sprzęt do szpitali w ramach wygranych przetargów. W umowach znajdował się zapis mówiący o tym, że przez cały czas ich obowiązywania cena będzie stała.

– Wysyłaliśmy tysiące pism informując o naszej sytuacji i konieczności wzrostu cen, ale odpowiedzi praktycznie zawsze były negatywne – przyznaje Pytka-Sochal. – Zrywać kontraktów też nie mogliśmy, bo to wiązałoby się z surowymi karami.

Ale z tej sytuacji udałoby się wyjść obronną ręką, bo pod koniec roku 2021 sytuacja na rynku surowców ustabilizowała się.

Nowy rok przywitał jednak właścicieli wzrostem cen prądu. Rachunek za styczeń opiewał na 300 tys. zł. Ten kwietniowy to już 700 tys. zł.

Jakby tego było mało wojna w Ukrainie doprowadziła do kolejnych wzrostów cen surowców (o ok. 30 proc. – red.).

>>> Już nie zrobisz tu zakupów. Dwa sklepy LSS Społem do zamknięcia

Zmęczenie, ale i chęć walki

– To nas dobiło – przyznaje pani dyrektor. Spotykamy się w jej gabinecie. Razem z nami dyrektor techniczny Łukasz Margol i dyrektor ds. produkcji, Anna Puzio. Prywatnie to dzieci założyciela Margomedu, bo dziś to firma rodzinna z – co podkreślają – całkowicie polskim kapitałem. Na twarzach widać zmęczenie. – Nie śpimy. Walczyć trzeba do końca. Podejmujemy różne kroki, żeby wyjść z tej sytuacji.

Jest więc poszukiwanie zainteresowanych inwestorów. Jest poszukiwanie chętnego na kupno atrakcyjnej działki przy samej galerii Felicity. Ale łatwo nie jest, bo po rozpoczęciu wojny w Ukrainie firmy rezygnują z inwestycji na wschodzie Polski.

– Poszukiwaliśmy dodatkowego finansowania. Wysłaliśmy listy do rządu prosząc o wsparcie, ale skończyło się niewiele wnoszącymi rozmowami – wyliczają dyrektorzy. – Niczym skończyły się też rozmowy z dostawcą prądu. Dwa dni temu odcięto nam prąd.

Pracownicy firmy są dziś na zaległych urlopach i na postojowym. Wypłaty za kwiecień nie dostali. – Szukam pracy, bo nie wierzę, że to się jeszcze uda poskładać – przyznaje jeden z nich.

– Robimy wszystko, żeby spróbować te wypłaty w jakikolwiek sposób uruchomić. Jeśli to się nie uda i zbankrutujemy, to wypłaty zostaną wypłacane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – mówi pani dyrektor. – Ale liczymy, że jeszcze się uda. Walczyć trzeba do samego końca.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium