23-latek znalazł na chodniku laptopa. Szybko skontaktował się z właścicielką sprzętu. Ale nie chciał zwrócić komputera za darmo.
Właścicielka komputera rozwiesiła na ulicy ogłoszenie o poszukiwaniu sprzętu. Podała tam kontakt do siebie. 23-latek zadzwonił do niej.
- Powiedział, że znalazł komputer, może go oddać, ale za jego zwrot żąda zapłaty – mówi Arkadiusz Arciszewski z biura prasowego KWP w Lublinie.
Mężczyzna chciał dostać tysiąc złotych. Początkowo kobieta nie chciała się zgodzić na zapłacenie mu pieniędzy. Usłyszała, że mężczyzna sprzeda sprzęt komuś innemu. Wówczas powiedziała, że przygotuje gotówkę. Umówiła się ze znalazcą na odbiór sprzętu.
Pojawiła się tam z policją, która zatrzymała mężczyznę gdy przekazywał komputer.
23-letni mieszkaniec gm. Jastków usłyszał zarzut żądania korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie przywłaszczonej rzeczy.