W kwietniu zapowiedziano jego powstanie, a rada miasta zgodziła się na przyjęcie darowizny od wojewody. Darowizną był teren wraz z budynkiem dawnej przychodni MSWiA. To tam ma powstać centrum, z którego operować będą wszystkie służby w mieście. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest inwestycja.
Planowana inwestycja uzyskała już decyzję lokalizacyjną, a miasto przystępuje do kolejnych kroków. Jak informuje rzeczniczka Ratusza, obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na wykonanie dokumentacji technicznej, co stanowi kluczowy etap w procesie realizacji.
– Dodatkowo, w ramach bieżącej konserwacji na istniejącym obiekcie, wykonaliśmy prace związane z remontem dachu – informuje Monika Głazik z Urzędu Miasta Lublin.
Ma to na celu poprawę stanu technicznego budynku przed rozpoczęciem większych prac adaptacyjnych. Nowe centrum ma pełnić rolę punktu monitorująco-koordynacyjnego, gdzie w jednym miejscu będą mogły działać służby ratownicze, komunalne i miejskie, co ma umożliwić szybszą reakcję na wszelkiego rodzaju zagrożenia. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, projekt obejmuje także stworzenie zaplecza informatycznego, serwerowni oraz pomieszczeń biurowych i operacyjnych.
Ostateczne uruchomienie Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego w Lublinie ma zwiększyć potencjał miasta w zakresie bezpieczeństwa, a także pomoże w realizacji zadań związanych z zarządzaniem kryzysowym, obronnością i ochroną ludności.
W przyszłości, w nowym obiekcie, może także powstać punkt miejskiego SOC (Security Operations Center), który będzie wspierał działania związane z bezpieczeństwem informacji. Mieszkańcy Lublina mogą zatem liczyć na większą koordynację działań służb, co powinno przełożyć się na szybsze i bardziej efektywne zarządzanie sytuacjami kryzysowymi.
Zakończenie inwestycji oraz uruchomienie centrum to kwestia kilku lat, ale prace przygotowawcze są już w toku.