Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".
Według naszego Czytelnika, problem z brakiem miejsc, w których na siedząco można byłoby oczekiwać na autobus dotyczy zwłaszcza pasażerów, którzy wybierają połączenia poza miasto. Bo na każdy rząd stanowisk jest tylko po jednej niewielkiej ławeczce.
Tymczasem ZDiTM zapewnia, że miejsc do odpoczynku jest pod dostatkiem.
– W budynku Dworca Lublin na pierwszym piętrze znajduje się poczekalnia tzw. „premium”, którą stworzono z myślą o komforcie pasażerów oczekujących na swój kurs – mówi Dziennikowi Wschodniemu Monika Fisz z ZDiTM. Dodaje, że to miejsce z wygodnymi kanapami, fotelami, stolikami i krzesłami, gdzie można odpocząć przed podróżą. Jest także punkt gastronomiczny i ładowarki USB.
– Jest to przestrzeń klimatyzowana w porze letniej oraz ogrzewana w zimowych okresach. A co ważne, dzięki informacji pasażerskiej, można być tam na bieżąco, bo na elektronicznej tablicy wyświetlają się aktualne odjazdy z dworca – podkreśla Fisz.
Urzędniczka dodaje również, że przed zimnem lub upałem można też schronić się na parterze, gdzie jest około 50 miejsc siedzących. To więcej niż było w pierwszej fazie funkcjonowania dworca.
– Ponadto na peronach zamontowano dodatkowo ławeczki (35 sztuk), z których można skorzystać na chwilę przed kursem. Cały obszar dworca otoczony jest dużą liczbą dodatkowych ławek czy spoczników zarówno betonowych jak i drewnianych. Tym samym, każdy kto będzie korzystał z obiektu Dworca Lublin, na zewnątrz, wewnątrz czy na tarasie, znajdzie komfortowe miejsce do wygodnego oczekiwania na swój kurs – zapewnia Fisz.
Problem braku ławek na niektórych peronach został jednak dostrzeżony przez zarządcę dworca i zapewniono nas, że jeśli w przyszłorocznym budżecie uda się wygospodarować odpowiednie środki, to dodatkowe ławeczki się pojawią.