Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pod koniec roku będzie wiadomo, czy Pomnik Walki i Męczeństwa na terenie Państwowego Muzeum na Majdanku wymaga remontu. Placówka chce dowiedzieć się, jaki jest jego stan techniczny.
Muzeum ogłosiło przetarg na wykonanie ekspertyzy i opracowanie dokumentacji ewentualnych prac. Zainteresowane firmy mogą zgłaszać się do końca tygodnia. Czas na przygotowanie dokumentów jest do 15 grudnia. Chodzi o tzw. pomnik-bramę od strony Drogi Męczenników Majdanka i znajdujące się w przeciwległej części dawnego obozu koncentracyjnego mauzoleum.
– Oba obiekty do tej pory nie były remontowane. Chcemy więc zobaczyć, jaki jest ich stan. Interesuje nas zakres potrzebnych prac i koszty. Chcemy też sprawdzić, czy wszystkie roboty będzie trzeba wykonać w jednym czasie, czy też będzie można je podzielić na etapy – mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzecznik prasowy Państwowego Muzeum na Majdanku.
Pomnik Walki i Męczeństwa według projektu Wiktora Tołkina i Janusza Dembka został odsłonięty w 1969 roku. To monumentalny kompleks pomnikowy składający się z trzech elementów. Pomnik-brama nawiązuje do Bramy Piekieł z „Boskiej komedii” Dantego Alighieri. Od niego prowadzi Droga Hołdu i Pamięci, na końcu której znajduje się mauzoleum (na zdjęciu). Ma ono formę kopuły wspartej na trzech kolumnach, a na fryzie wyrzeźbiono napis „Los nasz dla was przestrogą”. To cytat z wiersza „Requiem” Franciszka Fenikowskiego. T
