Św. Antoni Padewski to ten sam, którego wizerunek wisi na Bramie Krakowskiej od strony Starego Miasta. Znalazł się tam nieprzypadkowo, bo św. Antoni od czterystu lat uważany jest za patrona Lublina, chociaż oficjalnie nigdy nim nie został.
O to, by sformalizować związek świętego z Lublinem, zaapelowała w czerwcu Rada Miasta, która upoważniła prezydenta do dalszych działań w tej sprawie. Prezydent zrobił swoje: napisał odpowiednie pismo i czeka na ruch strony kościelnej.