Dwóch młodych ludzi napadło w środku nocy na studenta, który paradował po ulicy z repliką rycerskiego miecza.
Wtedy zastraszony student oddał broń. Po kilku minutach zauważył nadjeżdżający radiowóz. Opowiedział policjantom o napadzie. Funkcjonariusze namierzyli rabusiów w pobliżu cmentarza. - Na widok policji odrzucili od siebie jakiś przedmiot - dodaje Jędrejek. - Zostali zatrzymani. Replika miecza znalazła się za cmentarnym murem.
Do policyjnej izby zatrzymań trafił Sebastian K. i Przemysław N. Odpowiedzą za rozbój.
(er)