W maju uruchomiona może zostać bezpośrednia linia autobusowa z Lublina do portu lotniczego w Świdniku. Jej trasa miałaby biec przez gminę Wólka, Mełgiew i Świdnik.
Samorządy trzech gmin musiałyby jeszcze wprowadzić odpowiednie zmiany w budżecie (a co też jest już wstępna zgoda), żeby mogły dopłacić do kursów zlecanych przez Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie. W przypadku Świdnika dopłata miałaby wynieść 80 tys. złotych rocznie.
Ze wstępnych przymiarek wynika, że nowa linia kursowałaby mniej więcej co półtorej godziny. - Jej rozkład byłby skoordynowany z ruchem lotniczym - dodaje Soboń.
A to musiałoby oznaczać różne godziny kursów w poszczególne dni tygodnia. Nowa linia autobusowa umożliwiałaby dojazd w rejon lubelskiego Starego Miasta. Obowiązywałyby w niej bilety ZTM, oczywiście te ważne w strefie podmiejskiej.
Byłaby to trzecia linia łącząca oba miasta: zaczęło się od wybranych kursów nocnej linii N2, później wprowadzono też wydłużone do Świdnika kursy dziennej linii 55.
Lubelska sieć połączeń komunikacji miejskiej jak dotąd nie uwzględnia portu lotniczego i jest tak od samego początku funkcjonowania lotniska. Jako główny środek transportu zbiorowego wskazana była tu kolej.
Niedługo po pierwszych lotach lukę wykorzystał prywatny przewoźnik oferując kursy z pl. Zamkowego na zasadzie przewozów okazjonalnych dwie godziny przed wylotem i pół godziny po lądowaniu.