Zaledwie kilka dni dzieli nas od wielkich konsultacji w sprawie przyszłości Podzamcza. Od 17 do 28 maja każdy z mieszkańców będzie mógł powiedzieć, jak chciałby urządzić okolice Dworca Głównego PKS i sam teren dworca.
- Uważam, że nawet niefachowcy mogą być partnerem w takiej sprawie, gdzie i fachowcy nie zawsze dają sobie radę. Ale nie można tu przesadzać, trzeba nadać temu odpowiednią rangę. Konsultacje mogą przynieść ciekawe pomysły, ale nie muszą. Warto tylko, żeby znów nie popadać w skrajność. To musi być pomysł twórczy, spełniający bardzo wiele warunków przestrzennych, funkcjonalnych i estetycznych - mówi Romuald Dylewski prezes lubelskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich.
Już w piątek w Magazynie "Dziennika Wschodniego" obszerna dyskusja na temat przyszłości Podzamcza. A od przyszłego wtorku codziennie będziemy pokazywać co zmieniło się na makiecie