Ostatnie wybory pokazały, że młodzi ludzie nie są obojętni na sprawy państwa. Mało tego - coraz więcej z nich zaczyna żywo interesować się polityką. Swoją cegiełkę w tej sprawie dołożyli licealiści z Lublina.
Grupę znajomych z Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego im. Królowej Jadwigi w Lublinie połączyły wspólne zainteresowania i niepokojące obserwacje.
– Zauważyliśmy, że jest problem w tym, że młodzi ludzie nie chcą uczestniczyć i partycypować w polityce. A z racji, że w ubiegłym roku zbliżały się wybory parlamentarne, to właśnie na nich skupiliśmy nasze działania. Chcieliśmy zachęcić najmłodsze pokolenie, aby poszło do urn – mówi uczeń Herbert Białach.
Licealiści postanowili coś zmienić i w ten sposób powstał projekt „Młodzi Głosem Przyszłości”. To inicjatywa w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii, w ramach której nastolatkowie tworzą własne inicjatywy społeczne. W ubiegłym roku udało im się m.in. przeprowadzić lekcje obywatelskie. Do swojej szkoły zaprosili przedstawicieli różnych opcji politycznych w tym prezydenta Krzysztofa Żuka, posłankę Joannę Muchę, czy ówczesnego wojewodę Lecha Sprawkę. Poza tym przed Centrum Kultury w Lublinie ustawili dwie urny, aby w ten sposób promować pójście na wybory. Kolejnym krokiem było nagranie filmiku ze znanymi dziennikarzami w sejmie.
Efekty? Chociażby wysoka frekwencja wyborcza w październikowych wyborach, która zaskoczyła wszystkich i pokazała, że młodzi jednak chcą, a nawet potrzebują zmian.
- Frekwencja była tak wysoka, że czujemy zobowiązani, aby działać dalej – mówi Paweł Cholewa, choć zauważa, że początki nie były łatwe: - Gdy zaczynaliśmy lekcje obywatelskie, aktywność była taka średnia. Polityka kojarzyła się uczniom z czymś nudnym, z czymś, co się dzieje w oddali i ich nie dotyczy. Chcieliśmy im udowodnić, że jest inaczej. Politycy zajmują się w końcu tym, co ma realny wpływ na nasze życie – zauważa Paweł, który podobnie jak Herbert jest w klasie z rozszerzonym WOS-em.
Prawda o TVP oczami młodzieży
Postawione w ubiegłym roku cele udało się młodzieży zrealizować z nawiązką, o czym świadczy tytuł „Złotego Wilka” za najlepszą w Polsce reklamę społeczną w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii oraz tytuł „Srebrnego Wilka” za najlepszy projekt w województwie lubelskim. Teraz przyszła pora na Młodych Przyszłości 2.0. Tym razem licealiści skupiają się na świadomości społecznej. Przyjrzeli się między innymi mediom publicznym.
– Zobaczyliśmy wielki chaos jeśli chodzi o tę sprawę. Z różnych stron dochodziła do ludzi różna narracja i chcieliśmy to usystematyzować – mówi Antoni Oniszczuk, członek projektu.
W odpowiedzi na to uczniowie stworzyli film dokumentalny. Aby go zrealizować, ponownie pojechali do sejmu i porozmawiali z politykami i dziennikarzami.
– To takie pierwsze doświadczenie, jeśli chodzi o realizację reportażu. Uważam, że wyszło nam to całkiem dobrze i jesteśmy zadowoleni z tego, jaki obraz udokumentowaliśmy. Staraliśmy się być obiektywni i pokazać dwie strony konfliktu – podkreśla Antonii.
Uczniowie nie spoczywają jednak na laurach, a planów na dalsze inicjatywy im nie brakuje, choć matura za pasem. Nauka poprzez praktykę i nabieranie doświadczenia to coś, co szczególnie teraz doceniają.
- Uczestnicząc z Zwolnionych z Teorii rozwijamy swoje umiejętności projektowe i kompetencje miękkie, co nie zawsze jest w stanie zapewnić nam szkoła – przyznają zgodnie licealiści.