Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. wojewoda lubelski/fb)
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczące burz. Możliwy jest także grad. Czy możemy spodziewać się powtórki z ubiegłego tygodnia?
We wtorek wydano alert pierwszego stopnia dla wszystkich powiatów województwa lubelskiego dotyczący burz. Otrzeżenie zacznie obowiązywać od godziny 14 i potrwa aż do północy.
- Miejscami prognozowane są burze, którym będą towarzyszyć silne opady deszczu od 15 mm do 25 mm oraz porywy wiatru do 65 km/h. Możliwy mały grad - czytamy w komunikacie IMGW.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oszacowano na 85 proc.
W województwie podkarpackim, w tym na południowej granicy Lubelszczyzny ogłoszony został także alert I stopnia dotyczący gwałtownych wzrostów stanów wód.
- W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów, istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych, a krótkotrwale także alarmowych - brzmi komunikat IMGW.
W piątek po południu przez województwo lubelskie przeszła potężna komórka burzowa, która spowodowala wiele strat w regionie. Strażacy w województwie lubelskim interweniowali 440 razy, głównie w powiatach puławskim, kraśnickim i opolskim. Strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania powalonych drzew i gałęzi z jezdni oraz do pompownia wody i udrażniania przepustów ze względu na zalane obiekty, ulice, place, posesje. Przez zerwanie linie energetyczne mieszkańcy nie mieli dostępu do prądu, a przez Tarnogród przeszło gradobicie, które wyrządziło ogromne szkody w uprawach. Doszło także do 6 pożarów po uderzeniu piorunów.
