Klinika Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej SPSK1 w Lublinie jako jedyna w województwie oferuje refundowany przez NFZ program leczenia ciężkiej postaci łuszczycy plackowatej. Mogą być do niego zakwalifikowani zarówno dorośli jak i dzieci.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Chodzi o pacjentów ze szczególnie dużym nasileniem zmian chorobowych, na których nie podziałały dotychczas stosowane metody lub wystąpiły skutki uboczne – tłumaczy prof. Dorota Krasowska, która kieruje kliniką. – Pacjent musi być pod opieką specjalisty i mieć pełną dokumentację medyczną. Do poradni przyklinicznej kieruje go specjalista. Zanim włączymy go do programu musimy wykonać szereg badań, żeby leczenie było dla pacjenta bezpieczne.
Szacuje się, że w Lubelskiem jest ok. 70-80 tysięcy osób chorych na łuszczycę (w Polsce jest ich nawet 800 tysięcy). W tym momencie w programie, który realizuje lubelska klinika jest 30 pacjentów.
– Dzięki leczeniu komfort życia córki bardzo się poprawił – może chodzić na basen, wychodzić na słońce, bawić się. Wcześniej w momencie nasilenia objawów nie mogła wziąć czasem nawet zabawki do ręki, bo zmiany na rękach były tak duże – mówi Magdalena Jaroszuk, mama 13-letniej Agaty, która od dwóch lat jest w programie.
– Leczenie pomaga do tego stopnia, że człowiek dosłownie zapomina o chorobie. Nie ma potrzeby ciągłego smarowania zmian na skórze, nie ma bólu w stawach. Poprawa jest ogromna – dodaje Grzegorz Wawszczak, który korzysta z leczenia od 25 lat.
Terapia, którą stosuje się u pacjentów objętych programem jest celowa czyli skierowana w konkretny punkt reakcji zapalnej. Dlatego, jak tłumaczą lekarze, jest tak skuteczna i ma tak mało działań niepożądanych.
– W ostatnich latach obserwujemy wzrost liczby zachorowań. Łuszczyca może prowadzić np. do rozwoju nadciśnienia, zaburzeń metabolizmu cukru, rozwoju otyłości i chorób układu sercowo-naczyniowego – mówi prof. Krasowska. – Zaostrzenia objawów, towarzyszące im dolegliwości, częste wizyty u lekarzy specjalistów, brak akceptacji ze strony otoczenia powodują frustracje, poczucie wyobcowania, obniżenia własnej wartości, a w konsekwencji mogą prowadzić nawet do depresji czy uzależnień.