Nawet niemowlę będzie mogło głosować na projekty z budżetu obywatelskiego Lublina. To jedna z nowych zasad ogłoszonych wczoraj przez Ratusz. Brzmi absurdalnie? – Takie jest polskie prawo – tłumaczą samorządowcy
Równo za tydzień, 28 kwietnia, ma się rozpocząć nabór projektów do kolejnej edycji budżetu obywatelskiego, już według nowych zasad. Jedna z nich mówi, że „głosować mogą wszyscy mieszkańcy Lublina, niezależnie od wieku”, przy czym osoby niepełnoletnie będą mogły zgłaszać projekty i głosować tylko za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych.
W poprzednich edycjach budżetu obywatelskiego prawo do głosowania miały jedynie osoby, które skończyły 16. rok życia. W tej edycji granica wieku zostanie zniesiona. Dlatego o podziale 15 milionów złotych będą mogły decydować także dzieci, które jeszcze nie potrafią czytać, nawet... niemowlęta.
– Ta zmiana jest wymuszona obiektywną sytuacją prawną – wyjaśnia Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej Urzędu Miasta. Powołuje się na Ustawę o samorządzie gminnym. Właśnie w niej zapisano, że konsultacje społeczne (a budżet obywatelski zalicza się formalnie do konsultacji) prowadzi się z „mieszkańcami gminy”. W ustawie nie ma ani słowa o tym, że muszą to być mieszkańcy pełnoletni, wyłącznie szczupli, albo tylko blondynki. Po prostu „mieszkańcy” i już.
– Sądy interpretują to jako wszystkie osoby mieszkające na terenie gminy – stwierdza Choroś. – Prawo nie pozwala nam na wprowadzanie żadnych ograniczeń w tym zakresie, także co do wieku.
Nie tylko w Lublinie małe dzieci będą mogły decydować o podziale publicznych pieniędzy. Ograniczeń wiekowych nie ma również w Warszawie. Wycofał się z nich też Szczecin, gdzie sprawa trafiła aż do sądu. Dwaj mieszkańcy zaskarżyli tam zarządzenie prezydenta miasta mówiące, że o budżecie obywatelskim mogą współdecydować tylko osoby, które skończyły co najmniej 16 lat.
– Skarga została odrzucona przez sąd w grudniu ubiegłego roku – informuje Sylwia Cyza-Słomska ze szczecińskiego magistratu. Ciekawostką jest uzasadnienie sądowego postanowienia. Sędziowie stwierdzili, że skarżący skończyli już 18 lat, więc mają też skończone 16 lat, zatem miejski przepis nie narusza ich praw. A skoro nie narusza, to nie mogą składać skargi.
Pozostałe zasady budżetu obywatelskiego
• Zmienia się podział na projekty małe i duże. Projekt mały to taki, którego wartość jest nie mniejsza niż 25 tys. zł i nie większa niż 300 tys. zł. Projekty droższe zaliczone będą do dużych, a ich koszt nie może przekraczać 1,2 mln zł
• Kolejna nowość to zastrzeżenie, że projekty duże muszą być wyłącznie inwestycyjne, czyli związane z infrastrukturą: remontami, budowami lub przebudowami. Nie będzie można zgłosić pomysłu związanego z organizacją zajęć sportowych za kwotę większą od 300 tys. zł
• Nowy będzie też podział pieniędzy. Na projekty małe zarezerwowana ma być kwota 9 mln zł, zaś na duże 6 mln zł
• Nabór projektów potrwa od 28 kwietnia (od godz. 7.30) do 31 maja (do godz. 20)
• Wszystkie projekty, jak dotychczas, będą przechodzić ocenę formalną. Od oceny będzie można się odwołać w ciągu 7 dni
• Głosować będzie można od 25 września (od godz. 7.30) do 10 października (do godz. 20) na jeden projekt duży i na jeden mały. Głosowanie możliwe będzie przez internet, albo z wykorzystaniem papierowej karty
• Oddanie głosu na papierowej karcie będzie możliwe tylko osobiście i z dowodem tożsamości. Ma to uniemożliwić zbieranie kart przez spółdzielnie mieszkaniowe
• Jeżeli po zliczeniu głosów okaże się, że w danej dzielnicy nie będzie realizowany żaden projekt inwestycyjny, uruchomiony ma być mechanizm gwarantujący tej dzielnicy zrealizowanie jednego projektu, za kwotę nie większą niż 150 tys. zł. Będzie to jeden z projektów poddanych pod głosowanie, dotyczący tej konkretnej dzielnicy, choć niekoniecznie inwestycyjny. Ten, który miał największą liczbę głosów. Taką gwarancję będzie mieć każda z 27 dzielnic.