Naziemna telewizja cyfrowa jeszcze nie w całym Lublinie

O sprawie poinformował nasz Czytelnik. – Zasięg nadajnika nie pokrywa nawet połowy miasta i jest mniejszy niż pokazuje to mapka przygotowana przez operatora wprowadzającego naziemną telewizję cyfrową – alarmuje Tadeusz Moroz. – Przypuszczam, że chodzi tutaj o oszczędności i zainstalowanie jednej anteny w kierunku wschodnim – dodaje.

Naziemną telewizję cyfrową w pakiecie MUX-3, czyli programy TVP zaczęto nadawać w Lublinie 28 kwietnia. Harmonogram wprowadzania programów zakładał, że ten sygnał trafi do Lublina nie wcześniej niż w październiku. – Pierwsze nasze plany zakładały, że MUX-3 rzeczywiście pojawi się tutaj w ostatnim okresie włączania naziemnej telewizji cyfrowej. Okazało się jednak, że w Lublinie jest wolna częstotliwość, którą można wykorzystać – mówi Waldemar Sromek, rzecznik firmy Emitel.

Nadajnik został umieszczony przy ulicy Raabego. W tym momencie to jedna antena. Emitel przyznaje, że sygnał nie dociera we wszystkie części miasta. – Emisja z nadajnika przy ul. Raabego jest realizowana w okresie przejściowym z pewnymi ograniczeniami mocy – wyjaśnia Tomasz Burzyński z firmy Emitel. Z mapy przekazanej nam przez firmę wynika, że sygnał powinien docierać na Węglin, LSM, część Czechowa, Kalinowszczyznę, Tatary, Bronowice i Dziesiątą.

Czy we wszystkich domach tych okolic będziemy mogli odbierać sygnał? – Istnieje prawdopodobieństwo, że nie. Dopiero po zrobieniu pomiarów sygnału na miejscu można podać dokładniejsze informacje. Może się tak zdarzyć, że w jednym z dwóch budynków znajdujących się obok siebie, a nawet mieszkań nie będzie dostatecznego zasięgu do odbioru telewizji cyfrowej bo np. budynek jest zasłonięty, bądź jest wadliwa instalacja systemu antenowego – dodaje.

Pełnym zasięgiem będzie można objąć Lublin po wyłączeniu naziemnego sygnału telewizji analogowej, co ma zostać zrobione do końca lipca 2013 roku.