Zgodnie z naszymi piątkowymi doniesieniami przebudowa deptaka nie zakończyła się w terminie wyznaczonym na koniec czerwca. Ratusz oświadcza, że nie wyznaczy już następnego terminu.
Wykonawca deklaruje, że potrzebuje jeszcze kilku do kilkunastu dni na dokończenie prac na terenie deptaka, a zwłoka wynika z opóźnień w dostawach elementów małej architektury, oświetlenia i nawierzchni – tłumaczy Joanna Bobowska z Urzędu Miasta.
O tym, że przebudowa nie zakończy się w terminie informowaliśmy już w piątek. Ale wtedy Ratusz oficjalnie nie potwierdzał opóźnień i poprzestawał na stwierdzeniu, że „nie ma informacji, że czegoś nie uda się zrobić”, a w poniedziałek „okaże się, czy coś zostanie jeszcze do zrobienia”.
Poniedziałek był wczoraj i okazało się, że do zrobienia jest jeszcze sporo. Nie ma nowych latarni, nie ma krat osłaniających drzewa, wciąż brakuje dużej części nawierzchni. Mimo to Ratusz nie zamierza podpisywać aneksu do umowy z wykonawcą, aby określić nowy termin zakończenia przebudowy.
– Nie mówimy o aneksie – podkreśla Bobowska. – Jest zwłoka w wykonaniu prac, a umowa przewiduje naliczenie kar umownych za opóźnienia z przyczyn leżących po stronie wykonawcy. Czekamy na jego wyjaśnienia w tej sprawie.
Kary finansowe są jednak mało prawdopodobne, bo wykonawca ma problem ze sprowadzeniem chińskiego granitu, z którego zaprojektowano część nowej nawierzchni deptaka.
Nie zanosi się też na wyznaczanie kolejnego terminu zakończenia robót na pl. Łokietka, gdzie prace przedłużyły się z powodu odkryć archeologicznych. Teoretycznie przebudowa w tym miejscu nie powinna trwać dłużej niż do połowy lipca, ale nie ma pewności, czy również tu prace się nie przedłużą.
– Ostateczny termin będzie zależał od zakończenia prac archeologicznych. To bardzo ważny obszar pod kątem historycznym. Badaczom daje nadzieję na uzupełnienie białych kart historii naszego miasta – stwierdza Bobowska.
Ponadto projektowana jest tu dodatkowa atrakcja, tzw. okno czasu, przez które będzie można oglądać studnię odkrytą przy okazji przebudowy.
Od wczoraj na pl. Łokietka znów zagrodzone jest przejście przez jezdnię naprzeciw Bramy Krakowskiej. Piesi kierowani są wzdłuż Ratusza do następnego przejścia w pobliżu ul. Bajkowskiego.