Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od najbliższej niedzieli czynne będą noclegownie dla bezdomnych. Ale już teraz osoby potrzebujące pomocy ją znajdą. W Lublinie przygotowano dla nich 229 miejsc – 135 dla kobiet i 94 dla mężczyzn.
– Szczególnym zainteresowaniem powinny zostać objęte osoby chore, samotne, starsze, a także bezdomne, przebywające w miejscach niezapewniających odpowiednich warunków do prawidłowego funkcjonowania (dworcach, ogródkach działkowych, klatkach schodowych, pustostanach) – apeluje Ewa Wawrach, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie.
W Lublinie są cztery noclegownie dla mężczyzn. W sumie blisko setka osób może znaleźć tam dach nad głową. Schroniska i noclegownie ściśle ze sobą współpracują. Jeśli w jednej placówce nie ma już miejsc, wtedy jej pracownicy szukają noclegu gdzie indziej.
Ci, co przyjdą do noclegowni, mogą liczyć na ciepły posiłek, kąpiel i ciepłe ubranie. Pod warunkiem że są trzeźwi.
W kuchni dla ubogich i potrzebujących im św. Brata Alberta przy ul. Zielonej 3 wydawanych jest blisko 800 posiłków dziennie.
W Lublinie są cztery noclegownie dla mężczyzn. W sumie blisko setka osób może znaleźć tam dach nad głową. Schroniska i noclegownie ściśle ze sobą współpracują. Jeśli w jednej placówce nie ma już miejsc, wtedy jej pracownicy szukają noclegu gdzie indziej.
Ci, co przyjdą do noclegowni, mogą liczyć na ciepły posiłek, kąpiel i ciepłe ubranie. Pod warunkiem że są trzeźwi.
W kuchni dla ubogich i potrzebujących im św. Brata Alberta przy ul. Zielonej 3 wydawanych jest blisko 800 posiłków dziennie.
