Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

20 listopada 2020 r.
7:20

Nocna bitwa na słowne ciosy, czyli... co się wygaduje w Radzie Miasta Lublin

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
(fot. Um Lublin)

Zaczęło się od jednej błyskawicy, skończyło burzą do północy i wzajemnym obrażaniem. Tak niecodzienny przebieg przybrało czwartkowe posiedzenie Rady Miasta Lublin. – Chwały nam ta dyskusja nie przynosi – prosił o milczenie jeden z radnych, ale nic nie zdziałał. Wymiana słownych ciosów rozkręciła się jeszcze bardziej. Na internetowym ringu nie zabrakło nawet damskich bokserów

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pierwsza oberwała Anna Ryfka, miejska radna z klubu prezydenta Żuka. Propagowanie symboli faszystowskich zarzucił jej jeden z radnych PiS. Za jej plecami dostrzegł czerwoną błyskawicę, symbol towarzyszący ostatnim protestom kobiet.

Warto tu wyjaśnić, że każdy radny miał za plecami, co chciał, bo posiedzenie odbywało się przez internet. Ktoś miał w kadrze regał z książkami, ktoś z filiżankami, inni wstawiali obrazy z komputera, a radna Ryfka miała ścianę z czerwonym piorunem.

– Tu się pojawiło propagowanie symboli faszystowskich – skwitował radny Stanisław Brzozowski (PiS) na widok błyskawicy, która skojarzyła mu się jednoznacznie. – Esesmani mieli podwójną a Hitlerjugend pojedynczą – precyzował radny. – To narusza ustawę o niepropagowaniu tych znaków.

– Ania Ryfka nie jest Hitlerjugend, co pan plecie? – zirytował się radny Marcin Nowak (klub prezydenta Żuka).

Chwilowy zgrzyt jeszcze nie przerodził się w żadną burzę. Napięcie na chwilę podniósł jeszcze radny Tomasz Pitucha (PiS), który określił protesty kobiet mianem „marszu wściekłych macic”. Potem było spokojnie. Okazało się, że to dopiero cisza przed burzą.

Burza rozpętała się około godz. 23, gdy „komputerowe” posiedzenie dobrnęło do punktu „Wolne wnioski, oświadczenia”. Radna Ryfka oznajmiła, że została obrażona słowami radnego Brzozowskiego. – Łączenie mnie i mojego nazwiska z symboliką faszyzmu, to nie tylko potwarz i głęboka obraza, której nie mogę zostawić bez komentarza i żądam tutaj przeprosin, ale też policzek dla setek tysięcy Polek i Polaków, którzy identyfikują się z tym znakiem – mówiła radna.

Ryfka odniosła się też do słów radnego Pituchy o marszu „wściekłych macic”. – Jak nazwać patologiczną zgraję pseudopatriotów, która pod sztandarami Marszu Niepodległości podpala ludziom mieszkanie? Albo wściekłe bojówki, które pałują metalowymi teleskopami kobiety i dzieci?

– Pani Anna Ryfka chyba ma za duże oczekiwania wobec mnie. Nie doczeka się w tym przypadku przeprosin – odpowiedział radny Brzozowski. Ale obrażonych było więcej.

– Jako kobieta, matka czwórki dzieci, babcia pięciu, jeśli słyszę dzisiaj od człowieka, który skończył teologię, który był pełnomocnikiem ds. rodziny „wściekłe macice”, to mnie strasznie boli, to mnie strasznie oburza – odpowiedziała Pitusze radna Jadwiga Mach (klub Żuka). – Panie radny, obraził mnie pan w sposób niewyobrażalny. Ta wściekła macica moja wychowała, z tej wściekłej macicy przetrwało czworo dzieci – skwitowała Mach, oczekując przeprosin dla kobiet. Ale radny Pitucha już się nie odezwał.

W obronie kobiet stanęła część radnych. – Jestem wstrząśnięty. Jako mężczyzna ja przepraszam, jeżeli panowie nie przeproszą – mówił radny Grzegorz Lubaś (klub Żuka). – Nie idźmy już zbytnio w te dyskusje, bo chluby nam one, jako radzie, nie przyniosą – zauważył radny Piotr Popiel (PiS). Ale pędzącej dyskusji nie zdołał powstrzymać.

– Mleko się rozlało i pewne słowa zostały powiedziane – skwitował radny Bartosz Margul (klub Żuka), który uświadamiał Brzozowskiego, że symbol błyskawicy jest też wszechobecny na stacjach trafo. – Coś z tym trzeba zrobić, nazizm jest dookoła pana, gdzie pan nie wyjdzie, przejdzie koło stacji trafo, to ma pan nazizm na tej stacji – ironizował Margul. Do radnych PiS apelował, by nie rywalizowali z Kraśnikiem na głupie stwierdzenia i zasugerował, że Pitucha, doradca ministra Przemysława Czarnka, powinien się podać do dymisji, bo przynosi wstyd ministrowi. – Chociaż takiemu ministrowi ciężko przynieść wstyd.

Radny Brzozowski stwierdził, że protestujące na ulicach kobiety są „dla interesów międzynarodowych mięsem armatnim”, bo „różnym naszym sąsiadom” nie podoba się polski rząd. Podkreślał też, że samo określenie „macica” nie jest pejoratywne. – To jest określenie medyczne – wyjaśniał radny, którego zdaniem w protestach nie uczestniczyli tylko przedstawiciele dwóch płci. – Tak naprawdę kilkadziesiąt płci protestowało. Tam były lesbijki, geje czy gejowie, nie wiem, jak się mówi. Sama pani Lempart jest zdeklarowaną lesbijką i jeśli wiem dobrze, to lesbijki nie chcą rodzić dzieci.

Radnego Zbigniewa Ławniczaka (PiS) niepokoiło z kolei to, że protesty organizowane w Lublinie zwykle skupiają się przed Ratuszem.

– Ja mam jedną obawę, żeby te protesty nie wymknęły się spod kontroli – mówił radny, który sugeruje, żeby wyznaczyć w mieście jakieś miejsce, w którym każdy mógłby przyjść i wykrzyczeć swoje racje. – Może się zdarzyć, że ktoś wrzuci racę do Ratusza. I co wtedy? Ratusz się spali – wieszczył Ławniczak.

– Niestety biuro PiS jest bardzo blisko Ratusza i to sprawia, że ludzie tędy przechodzą – odpowiadał radny Margul.

– Byłam na tych protestach, byłam wściekła na decyzje waszego pryncypała Kaczyńskiego i była tam masa wściekłych osób, które razem ze mną maszerowały – oznajmiła radna Maja Zaborowska (klub Żuka).

– Ale kogo to obchodzi? – przerwał jej radny Piotr Gawryszczak (PiS).

– Czy jeżeli pańscy koledzy opowiadają pierdoły to pan nie może zareagować, tylko w tej chwili, po pierwszych dwóch zdaniach? – strofował Gawryszczaka przewodniczący Rady Miasta, Jarosław Pakuła.

– Bo przespałem się godzinę i się obudziłem i słyszę jak się chrzani na tej sesji – wyjaśnił Gawryszczak.

– Byłam na tych protestach, byłam wściekła, była masa wściekłych osób, nikt nie miał rac, nikt nic nie podpalał, nikt nikogo nie bił, nikt nie był agresywny – kontynuowała radna Zaborowska. – Słucham tej dyskusji i wiem jedno, państwo wszyscy lansujecie się, liczycie na to, że słuchają was media, będą o was jutro pisać, będziecie gwiazdami. A ja chciałabym z tego miejsca zaapelować właśnie do tych mediów, żeby zachowali się tak przyzwoicie, jak media amerykańskie. Po prostu, żeby spuściły kurtynę milczenia na całą tę idiotyczną dyskusję. Dziękuję – skwitowała Zaborowska. Nie wyjaśniła, dlaczego dziennikarze mieliby ukryć przed mieszkańcami Lublina, jak wyglądała dyskusja toczona do późnej nocy przez radnych, których diety wypłacane z pieniędzy podatników kosztują rocznie niemal milion złotych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Stylowa i trwała podłoga? Poznaj zalety paneli winylowych

Stylowa i trwała podłoga? Poznaj zalety paneli winylowych

Sposób wykończenia podłogi ma duży wpływ na estetykę pomieszczenia i komfort domowników. Ostatnimi czasy dużą popularnością cieszą się panele winylowe, ponieważ doskonale łączą elegancki wygląd z wyjątkową trwałością i funkcjonalnością. Jak można je wykorzystać do stworzenia ponadczasowej aranżacji wnętrz?

Chodzi o dwujezdniowy fragment drogi krajowej o długości ok. 2,5 km między wyjazdem z Ciecierzyna a skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do Leonowa.

GDDKiA ostrzega kierowców. Zmiana organizacji ruchu na krajowej 19

To ważna informacja dla tych, którzy w czwartek wybierają się w trasę i będą jechać krajową drogą nr 19. Na 2,5-kilometrowym odcinku zmieni się organizacja ruchu.

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Miasto Lublin rozpoczęło procedurę odstąpienia od umowy z wykonawcą projektu wielofunkcyjnego obiektu sportowo-rekreacyjnego z funkcją stadionu żużlowego.

Do wypadku doszło w poniedziałek. Policja poinformowała o nim dzisiaj

Lokomotywa zmiażdżyła ciężarówkę. Kierowca miał szczęście

O sporym szczęściu może mówić kierowca ciężarówki, który wjechał pod lokomotywę. Naczepa została zmiażdżona.

Stanisław Ignacy Witkiewicz

Festiwal Stolica Języka Polskiego 2025. Ogłoszono patrona imprezy

Już wiadomo kiedy, a także z jakim patronem odbędzie się tegoroczna, 11. edycja Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie. Głównym bohaterem wydarzenia będzie Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy.

Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?

Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Zebrali setki podpisów pod protestem. Założyli stowarzyszenie, by móc walczyć. Mieszkańcy gminy Obsza nie chcą u siebie wiatraków. Twierdzą, że zarobią na nich tylko wójt, radni, proboszcz sąsiedniej parafii i parę innych osób. Wnioskują o referendum w tej sprawie. Wójt też chce plebiscytu.

40-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany

Zza kierownicy za kratki. Bo jechał pijany i na zakazie

Sąd nie był łaskawy dla 40-latka, który mimo sądowego zakazu znów jeździł pijany. Postanowił go tymczasowo aresztować.

Młodzież z Radzynia z radnymi

Były dyrektor wytyka "nieudolność nowych władz miasta". Burmistrz dementuje

„Nieudolnością nowych władz miasta” nazywa portal Kocham Radzyń Podlaski błędy w uchwale powołującej Młodzieżową Radą Miasta. Z kolei, burmistrz Jakub Jakubowski przekonuje, że to celowa manipulacja Roberta Mazurka.

Bradly van Hoeven w poniedziałek zdobył swojego pierwszego gola dla Motoru Lublin

Bradly van Hoeven (Motor Lublin): Nie zawsze można wygrywać grając ładnie

Jedną z większych niespodzianek w drużynie Motoru na poniedziałkowy mecz z GKS Katowice była obecność w podstawowym składzie gospodarzy Bradly van Hoevena. Holender podpisał umowę z beniaminkiem pod koniec września i długo czekał na prawdziwą szansę. W starciu beniaminków odwdzięczył się dobrą grą i golem.

Autobusy MZK będą już niedługo jeździły nie tylko po mieście i do najbliższych gmin, ale również do Izbicy

Z Zamościa do Izbicy. Nowa linia MZK z numerem 18

Radni Izbicy zielone światło już dali. W poniedziałek na sesji na zawarcie międzygminnego porozumienia zgodzili się również radni Zamościa. Autobusy MZK będą jeździć do sąsiedniego powiatu.

Aspirant sztabowy Wiesław Buryło jest dyżurnym w Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju

Policjant z krwi i kości. Nie musiał, a włączył się w poszukiwania i znalazł zaginionego

We wtorek aspirant sztabowy Wiesław Buryło miał dzień wolny. Ale pracował. Gdy dowiedział się o zaginięciu starszego mężczyzny, włączył się w poszukiwania. I zrobił to skutecznie.

Jarosław Kaczyński przeszedł badania w szpitalu przy al. Kraśnickiej

Kaczyński w lubelskim szpitalu. NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji

Lubelski NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji szpitala wojewódzkiego w Lublinie w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii. Polityk został przyjęty do placówki najpierw jako pacjent NN. Według doniesień mediów zamknięto dla niego pół oddziału.

Do wypadku doszło we wtorek w kompleksie leśnym w Dzierążni

Wypadek w lesie. Drzewo przygniotło mężczyznę

Lekarze z tomaszowskiego szpitala zajęli się 53-latkiem, który ucierpiał we wtorek podczas wycinki drzew.

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Przyczyną prezbiopii jest naturalny proces starzenia się oka, który prowadzi do stopniowej utraty zdolności do ostrego widzenia z bliska. Zazwyczaj pierwsze objawy pojawiają się po 40. roku życia i stopniowo nasilają się w kolejnych latach. Osoby dotknięte prezbiopią zauważają, że mają trudności z czytaniem drobnego druku lub korzystaniem ze smartfona. Prezbiopia to powszechny problem, który dotyka niemal każdego dorosłego, niezależnie od wcześniejszych wad wzroku.

Pierwszy zabieg ablacji w kraśnickiej 4Cardii metodą elektroperacji wykonano w tym tygodniu
WIDEO
galeria
film

4Cardia z Kraśnika leczy migotanie nową metodą

Nie daje praktycznie powikłań i skutecznie leczy arytmię serca. Elektroporacja to nowa metoda ablacji, którą prof. Andrzej Głowniak z UM w Lublinie w miniony poniedziałek zastosował po raz pierwszy w kraśnickiej klinice kardiologicznej 4Cardia. Jest znacznie bezpieczniejsza niż dotychczas stosowane metody inwazyjnego leczenia migotania przedsionków.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

179,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

34,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

59,00 zł

Komunikaty