Nowy szpaler lip pojawił się wzdłuż ul. Kołłątaja w Lublinie.
– Te drzewka już tu zostaną – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Wcześniej urzędnicy kazali usunąć stąd inne lipy, bo nie były zgodne z zamówieniem i wyglądały dość mizernie. Wtedy ogrodnicy musieli powyrywać z ziemi dopiero co posadzone drzewka i postarać się o nowe. Do tych, które zostały posadzone wczoraj, Ratusz nie ma już zastrzeżeń.