Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Lubelska Policja)
Obrabował mężczyznę, jednak szybko trafił do aresztu. 43-latek odpowie za rozbój, ale również za inne przestępstwa - włamania i kradzież. Funkcjonariusze poszukują jego wspólnika.
Zatrzymany mężczyzna oraz jego wspólnik obrabowali 11 października 64-letniego mężczyznę. Kilka dni wcześniej ich ofiara otrzymała pieniądze z ubezpieczenia. Sprawcy rozboju weszli na prywatną posesję, szarpali i kopali pokrzywdzonego, a potem weszli do jego domu. Nie udało im się jednak znaleźć pieniędzy i uciekli z miejsca zdarzenia z pustymi rękami.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bychawie ustalili, kim byli sprawcy rozboju. Jednego z nich już zatrzymali - był nim 43-letni mieszkaniec gminy Wysokie. Jak się okazało, mężczyzna ma bogatą kartotekę kryminalną. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy dokonał czterech kradzieży z włamaniem oraz jednej kradzieży na terenie gminy Bychawa i Wysokie. Zabierał, między innymi, paliwo, które spuszczał z maszyn rolniczych i ciężarówek. W sumie ukradł rzeczy warte 3000 złotych.
43-latek trafił do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia. Policjanci wciąż poszukują jego wspólnika.
