W środę przyszłością górek zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny. Od jego decyzji będzie zależeć, czy na dawnym poligonie będą mogły stanąć bloki mieszkalne.
Sąd ma rozpoznać skargę prezydenta miasta na wcześniejszy wyrok w sprawie górek wydany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. Zaskarżony przez Krzysztofa Żuka wyrok mówi, że Rada Miasta „naruszyła zasady” wyznaczając na tym terenie strefy pod zabudowę wielorodzinną.
Takie strefy – mimo silnych protestów części mieszkańców – zostały wskazane przez radnych w uchwale z lipca 2019 r. Tą uchwałą jest studium przestrzenne określające przeznaczenie poszczególnych części miasta.
Uchwała do sądu
Sprawa trafiła do sądu za sprawą ówczesnego wojewody Przemysława Czarnka. Zaskarżył on uchwałę w sprawie studium, bo uznał, że radni wyżej postawili interes właściciela górek czechowskich niż interes mieszkańców sprzeciwiających się zabudowie cennego przyrodniczo terenu.
Do podobnego wniosku doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny, który w grudniu 2019 r. orzekł o nieważności uchwały w części dotyczącej górek. Uznał że zabudowa wskazanych stref dawnego poligonu „zaburzyłaby istniejący tu układ przyrodniczy”, o wpłynęłoby na całość górek „powodując, że przestałaby ona być obszarem zielonym i stała się terenem zabudowy mieszkaniowej”.
Wiele nie zmieni
W swym wyroku WSA uznał, że graficzna część uchwały (czyli mapa wyznaczająca strefy pod zabudowę) jest sprzeczna z częścią tekstową, w której „pierwszeństwo przyznano interesowi publicznemu, polegającemu na ochronie funkcji przyrodniczych”.
Uzasadniając swój wyrok sąd stwierdził ponadto, że „wiele nie zmieni” wyznaczenie na części górek zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, bo „jest to jedna z najsłabszych form ochrony przyrody”, która nie wyklucza dalszej zabudowy. – Jasne jest, że w ten sposób nie zostanie powstrzymana dalsza destrukcja tego terenu jako znaczącego dla funkcjonowania całego miasta – czytamy w uzasadnieniu wyroku WSA.
– Sąd błędnie przyjął, że dla tak szerokiego terenu miasta jedyną prawnie uzasadnioną funkcją będzie przeznaczenie ich pod tereny zielone – przekonywała tymczasem rzeczniczka prezydenta, który w marcu zeszłego roku zaskarżył wyrok WSA do wyższej instancji.
Wniosek o oddalenie
Wyroku broni natomiast Prokuratura Krajowa, która przystąpiła do sprawy sądowej na polecenie ministra Zbigniewa Ziobry i złożyła formalny wniosek o oddalenie skargi kasacyjnej prezydenta miasta.
– Teren górek czechowskich winien być przeznaczony pod zieleń – przekonuje Prokuratura Krajowa. – Nawet niewielka zabudowa mieszkaniowa, przy jednoczesnym pozostawieniu na pozostałej części górek czechowskich terenów zieleni, godziłaby w zasadę zrównoważonego rozwoju.
Posiedzenie niejawne
Wyznaczone na środę posiedzenie Naczelnego Sądu Administracyjnego będzie niejawne. Nie będą mogli w nim uczestniczyć ani przedstawiciele wojewody, ani prawnicy Ratusza, ani przedstawiciela inwestora dążącego do budowy bloków na części górek i obiecującego park na pozostałym obszarze (spółki TBV Investment), ani też społeczników przeciwnych zabudowie tego miejsca.
Posiedzenie może się zakończyć wydaniem wyroku prawomocnie kończącego spór na korzyść jednej lub drugiej strony, NSA może też uchylić wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia sądowi pierwszej instancji.