Prawie 200 złotych kosztowały buty, które pozostawiła mieszkanka Lublina na przystanku autobusowym przy ulicy Lipowej. Obuwie znalazł przypadkowy mężczyzna i zaniósł je na komisariat.
Natychmiast odzyskała swoją własność. O tym, gdzie je może odzyskać dowiedziała się z mediów.