Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nadal nie wiadomo, kim jest ofiara, której głowę znaleziono przed dwoma tygodniami na jednej z posesji w Kraśniku. Policja sprawdza ostatnio zaginione osoby.
– Nie uzyskaliśmy dotychczas wyników zleconej przez prokuraturę sekcji zwłok – mówi Małgorzata Samoń, szefowa kraśnickiej prokuratury.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ofiara – mężczyzna w wieku 30–40 lat – został najprawdopodobniej zamordowany. Policjanci wytypowali kilka osób w kraju, które ostatnio zaginęły.
– Sprawdzamy, czy ofiara z Kraśnika nie jest jedną z nich – mówi anonimowo jeden z funkcjonariuszy. – Mamy jednak za mało danych o ofierze. Myślę, że wiele wyjaśnią wyniki badań genetycznych DNA. Mając je, nie będziemy poruszać się po omacku.
Pod uwagę brani są czterej zaginieni w ostatnim czasie mężczyźni, m.in. z Puław i Lublina. Sprawdzano także jednego z warszawskich taksówkarzy, który w ostatnich miesiącach przepadł bez śladu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ofiara – mężczyzna w wieku 30–40 lat – został najprawdopodobniej zamordowany. Policjanci wytypowali kilka osób w kraju, które ostatnio zaginęły.
– Sprawdzamy, czy ofiara z Kraśnika nie jest jedną z nich – mówi anonimowo jeden z funkcjonariuszy. – Mamy jednak za mało danych o ofierze. Myślę, że wiele wyjaśnią wyniki badań genetycznych DNA. Mając je, nie będziemy poruszać się po omacku.
Pod uwagę brani są czterej zaginieni w ostatnim czasie mężczyźni, m.in. z Puław i Lublina. Sprawdzano także jednego z warszawskich taksówkarzy, który w ostatnich miesiącach przepadł bez śladu.
