6 milionów zł dopłaci właściciel pedetu do przebudowy reprezentacyjnego placu w centrum miasta. Tak Ratusz dogadał się z firmą, której umożliwił wyburzenie pedetu i postawienie w jego miejscu nowej galerii handlowej
Zbudowany w latach 60. gmach domu handlowego przy Krakowskim Przedmieściu zna chyba każdy, kto w miarę często bywa w Lublinie. Lata świetności budynek ma już za sobą, teraz jej właścicielem jest warszawska spółka, która zamierza go zburzyć zastępując nowym obiektem. Przez lata starała się w Ratuszu o uchwalenie planu zagospodarowania terenu, który by jej na to pozwalał. Plan został uchwalony pod koniec lutego i jest już prawomocny.
Teraz spółka odpłaca się miastu dokładając się do planowanej przebudowy pl. Litewskiego, który wygląda już mało reprezentacyjnie. – Miasto będzie miało do dyspozycji 6 milionów złotych – stwierdza Arkadiusz Nahuluk, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta. W momencie, w którym władze Lublina zaczną przebudowę, będą mogły po te pieniądze sięgnąć i to niezależnie od tego, czy warszawska spółka rzeczywiście postawi nową galerię handlową. Takie są warunki umowy.
Kiedy samorząd Lublina weźmie się za przebudowę placu? Projekt jest już gotowy, jest też komplet dokumentów, wraz z pozwoleniem na budowę. Nie ma tylko pieniędzy, a trzeba ich niemało, bo kosztorys mówi o 62 milionach złotych. Na ten rok miasto planowało przeznaczyć na ten cel 20 milionów, potem tę kwotę wykreśliło tłumacząc, że jeśli pojawi się szansa na zdobycie unijnej dotacji, to inwestycja z powrotem trafi na listę wydatków.
Właściciel galerii będzie też musiał przebudować szereg ulic w ramach tzw. umowy drogowej. Miasto korzysta tu z przepisu mówiącego, że firma planująca inwestycję musi przy okazji przebudować pobliskie drogi tak, by nie pogorszyły się warunki ruchu.
– Deweloper zobowiązał się do wyłożenia pieniędzy także na przebudowę ul. Peowiaków, części Krakowskiego Przedmieścia i ul. Kapucyńskiej – informuje Nahuluk. Firma ma wpompować w drogi nie mniej, niż 5 milionów złotych. Za te pieniądze będzie musiała przebudować nie tylko wspomniane ulice (m.in. zaślepiając ul. Kapucyńską), ale również odcinek Narutowicza od pl. Wolności do Okopowej, fragment Okopowej oraz cała Hempla, Kołłątaja, Peowiaków i Kościuszki.
Miasto musi jeszcze uzgodnić z inwestorem szczegółowe rozwiązania dla każdej z ulic. Niektóre detale są już pewne. – Zrobiony ma być m.in. lewoskręt z Narutowicza w Kapucyńską – mówi Mirosław Łuciuk, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów. Zmienić miałby się też kształt skrzyżowania przy hotelu Lublinianka z uwagi na to, że odcinek Krakowskiego Przedmieścia wzdłuż Poczty Głównej będzie przekształcany w deptak.
Plac Litewski i okolice. Na co czekamy
Deweloper, który wyburzy pedet i wybuduje galerię handlową zobowiązał się do wyłożenia pieniędzy także na przebudowę ul. Peowiaków, części Krakowskiego Przedmieścia i ul. Kapucyńskiej. W ramach prac zmienić miałby się też kształt skrzyżowania przy hotelu Lublinianka z uwagi na to, że odcinek Krakowskiego Przedmieścia wzdłuż Poczty Głównej będzie przekształcany w deptak