Pielęgniarki z trzech województw zamierzają walczyć o pieniądze na leczenie chorych. Zarządy regionów: lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego
- Niskie dochody nie mogą być podstawą do zmniejszenia środków na finansowanie opieki zdrowotnej - powiedziała Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca OZZPiP na Lubelszczyźnie. - Nie zamierzamy płacić haraczy bogatszym województwom.
Zamieszanie z nierównym finansowaniem województw spowodowane jest tzw. algorytmem. Zakłada on, że oddziały wojewódzkie dostają pieniądze w zależności od zarobków mieszkańców danego województwa.
Choć minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała w kwietniu w Lublinie, że od przyszłego roku niesprawiedliwy podział zostanie zniesiony, to pielęgniarki chcą konkretów.
- Minęło już dużo czasu, a nic w tej sprawie się nie dzieje - mówią. - Jeśli nie będzie reakcji, przystąpimy do akcji protestacyjnej w trzech województwach: Lubelskim podkarpackim i świętokrzyskim. (TOM)