Od kilkunastu tysięcy do nawet miliona złotych mają jeszcze do wydania powiatowe i miejskie urzędy pracy. Trwają nabory na m.in. szkolenia, staże i dotacje na własną działalność gospodarczą.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Powiatowy Urząd Pracy w Zamościu ma jeszcze do wykorzystania ok. milion złotych. – Nadal można skorzystać ze wszystkich form wsparcia, które realizuje nasz urząd. Nie mamy tu żadnych ograniczeń – zapewnia Marian Hawrylak, dyrektor PUP w Zamościu. – Trwają nabory m.in. na dotacje na własną działalność gospodarczą oraz refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy dla osób bezrobotnych. W obu przypadkach maksymalna kwota o jaką można się ubiegać to 17 tys. zł.
W Zamościu można skorzystać także ze staży, różnych forma wsparcia dla osób po 50. roku życia oraz indywidualnych szkoleń. – Na szkolenie dla jednej osoby możemy maksymalnie przeznaczyć 12 tys. zł. Osoba, która ubiega się o jego sfinansowanie, musi oczywiście odpowiednio uzasadnić swoją propozycję – tłumaczy Hawrylak. – Z własnej inicjatywy oferujemy m.in. szkolenia dla kierowców ciężarówek, bo w tej branży jest spory deficyt.
Na indywidualne szkolenia i wsparcie dla osób 50+ postawił też PUP w Białej Podlaskiej.
– Zostało nam tylko 10 tys. zł, więc zrealizujemy to, na co będzie najwięcej chętnych – tłumaczy Edward Tymoszyński, dyrektor PUP w Białej Podlaskiej. – Nabory ogłosimy do końca przyszłego tygodnia, bo środki musimy wydać do końca roku.
W Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie trwają nabory na staże i indywidualne szkolenia.
– Na realizację staży mamy ok. 500 tys. zł, a szkoleń ok. 30 tys. zł. Trudno oszacować ile osób skorzysta z tych form wsparcia, bo nie ma konkretnej sumy przewidzianej na konkretny wniosek – tłumaczy Monika Różycka-Górska, rzeczniczka MUP w Lublinie. – Koszty konkretnego stażu czy szkolenia różnią się między sobą, czasami znacząco. A nabór jeszcze się nie zakończył.
W lubelskim MUP trwa też nabór uzupełniający na kształcenie ustawiczne (związane z konkretną branżą lub zawodem) dla pracowników i pracodawcy w ramach środków z Krajowego Funduszu Szkoleniowego.
Z kolei w Powiatowym Urzędzie Pracy w Chełmie do wzięcia jest jeszcze tylko 20 dotacji na własną działalność gospodarczą i 27 bonów na zasiedlenie dla osób bezrobotnych.
– Mamy też 10 ostatnich miejsc dla pracodawców na refundację części wynagrodzenia dla osób do 30. roku życia. Przez cały rok refundujemy te koszty prawie w 100 proc. – mówi Barbara Gil, kierownik działu instrumentów rynku pracy w chełmskim PUP. – W sumie do wydania do końca roku mamy jeszcze 600 tys. zł.