Nakręcony na podstawie bestsellerowej powieści erotycznej autorstwa pochodzącej z Puław Blanki Lipińskiej, polski film "365 dni" zdobył Złotą Malinę. Jedną chociaż nominowany był aż w sześciu kategoriach.
Złote Maliny to nagrody dla najgorszych filmów. Przyznaje je jedna z amerykańskich fundacji na dzień przed ceremonią rozdania Oscarów.
Film erotyczny "365 dni", czyli polska odpowiedź na "50 twarzy Greya" otrzymał nominacje w kategorii - Najgorszy Film, Najgorszy Aktor (Michele Morrone), Najgorsza Aktorka (Anna Maria-Sieklucka), Najgorszy Reżyser (Barbara Białowąs i Tomasz Mandes), Najgorszy Scenariusz oraz Najgorszy Preaquel, Remake, Seaquel lub Ripp-Off.
Film ostatecznie zdobył jedną Złotą Malinę - za scenariusz.
Mimo nominacji i anty-nagrody sama produkcja, podobnie jak książka o tym samym tytule, zyskała ogromną popularność. Polski erotyk dobrze sprzedawał się w kinach, a po umieszczeniu na Netlfiksie zyskał status najpopularniejszego polskiego filmu na tej platformie w 2020 roku. Nie wszystkim się jednak spodobał. Część widzów była tak zniesmaczona obrazem, że utworzyła w internecie petycję o usunięcie go z serwerów.
Film opowiada o perypetiach młodej Polki, Laury Biel, która podczas swoich zagranicznych wakacji wpada w oko włoskiemu gangsterowi. Ten zakochuje się w bohaterce od pierwszego wejrzenia, ale swoje uczucie okazuje w dość niestandardowy sposób. Porywa ją i więzi w strzeżonej willi, dając kobiecie tytułowe 365 dni, by się w nim zakochała.
W roli Laury wystąpiła debiutująca na dużym ekranie, pochodząca z Lublina aktorka Anna Maria-Sieklucka, której partnerował dosłownie i w przenośni włoski aktor, piosenkarz i model, Michele Morrone. Kanwą scenariusza była wspomniana książka o tym samym tytule, autorstwa Blanki Lipińskiej, która sama pomagała w jego tworzeniu. Lipińska wychowała się w Puławach, gdzie w 2004 roku ukończyła Zespół Szkół nr 3.
Zanim zajęła się pisaniem książek erotycznych zajmowała się m.in. kosmetologią, sprzedażą, prowadzeniem sopockich klubów nocnych, a także przygotowywaniem opraw "Ring Girls" dla gal KSW.
W tym roku Złote Maliny otrzymali:
- najgorszy film: dokument "Absolute Proof",
- najgorszy aktor: Mike Lindell,
- najgorsza aktorka; Kate Hudson,
- najgorsza reżyseria: Sia,
- najgorsza aktorka drugoplanowa: Maddie Ziegler,
- najgorszy aktor drugoplanowy: Rudy Giuliani,
- najgorszy remake czy sequel: "Dolittle".