42-letni pacjent w ciężkim stanie trafił dziś rano na Oddział Toksykologii Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. Pił metanol i stracił przytomność.
- Mężczyzna, którego hospitalizujemy od czwartku rano, wciąż jest nieprzytomny. Jest dializowany – mówi dr Hanna Lewandowska – Stanek, ordynator Oddziału Toksykologii w Lublinie. – Pacjent ma w organizmie wysoką dawkę trucizny. Jego stan jest ciężki. W tej chwili trudno jednak mówić o rokowaniach – dodaje.
W szpitalu im. Jana Bożego od kilku dni przebywają dwaj inni mężczyźni, którzy zatruli się glikolem. – Jeden z nich, 40-latek, w środę odzyskał przytomność. Powoli dochodzi do zdrowia. Wciąż nieprzytomny jest 20-kilkuletni pacjent, którego przyjęliśmy do leczenia we wtorek rano. Nie wiadomo jeszcze, w jakich okolicznościach doszło u niego do zatrucia trującą substancją – mówi pani ordynator.
Od stycznia hospitalizowaliśmy już 6 takich przypadków. Jeden z pacjentów zmarł.
Zarówno glikol i metanol należą do alkoholi niespożywczych. Nawet ich 100-mililitrowa dawka może okazać się dla człowieka śmiertelna.