Od czwartku pociągi wróciły na odcinek z Lublina do Kraśnika.
Podróżni mogą już także korzystać z nowych peronów w Krężnicy Jarej, Majdanie, Niedrzwicy Kościelnej, Leśniczówce, Wilkołazie Wsi, Pułankowicach i Kraśniku. Perony są wyposażone w nowe ławki, wiaty, oświetlenie oraz informację pasażerską. Wszystkie obiekty są wyższe, ułatwiają wsiadanie i wysiadanie z pociągu oraz dostosowane do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się.
– Na 36 km odcinku z Lublina do Kraśnika wyremontowano już tory, obiekty inżynieryjne i przejazdy, postawiono konstrukcje wsporcze sieci trakcyjnej. We wrześniu wykonawca rozpoczął prace na kolejnym odcinku Kraśnik – Zaklików. Efekty prac widać także na stacji Stalowa Wola Rozwadów. Po zakończeniu wszystkich prac i elektryfikacji pociągi pojadą z prędkością do 120 km/h – mówi Arnold Bresch, członek Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
We wrześniu prace przeniosły się na kolejny odcinek Kraśnik – Zaklików. Wykonawca przystąpił do demontażu urządzeń sterowania ruchem kolejowym, zabudowy fundamentów sieci trakcyjnej oraz oczyszczania tłucznia specjalistyczną maszyną. Roboty obejmują modernizację torów i rozjazdów, obiektów inżynieryjnych, peronów, urządzeń sterowania ruchem kolejowym oraz zabudowę sieci trakcyjnej. Na czas modernizacji przewoźnicy wprowadzili autobusową komunikację zastępczą.
Prace realizowane przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. na 100-kilometrowym odcinku trasy Stalowa Wola Rozwadów – Lublin to pierwsza od 30 lat tak duża elektryfikacja linii kolejowej w Polsce. Efektem prac będą krótsze o ok. 20 min podróże na trasie Lublin – Stalowa Wola oraz Lublin – Rzeszów. Pasażerowie zyskają lepszą komunikację, na linii wybudowane zostaną dwa nowe przystanki w Zaklikowie i Charzewicach.
Całkowita wartość projektu to 367 mln zł. Inwestycja zakończy się w 2019 roku.
>>> Pociągi nie wrócą w grudniu na trasę Lublin - Dęblin. Kolejarze zerwą umowę z wykonawcą?