Po południu w Lublinie porządnie sypnęło śniegiem. To wystarczyło, by miasto stało się niemal nieprzejezdne. Warunki na drogach są fatalne. Tworzą się potężne korki, a padać ma przez całą noc i jeszcze jutro - zapowiadają synoptycy.
Taka pogoda to zasługa chmur, które napłynęły nad nasz region z południowego-wschodu i zachodu.
- Warstwa opadów nie powinna przekroczyć 5 cm – mówi dyżurny stacji Meteo w Radawcu. – Kierowcy muszą się liczyć z trudnymi warunkami na drodze, ale o kataklizmie mowy nie ma. Niestety powieje wiatr powodując lokalne zamiecie – dodaje dyżurny.
Śnieg popada jeszcze jutro i trochę mniej obficie pojutrze. Temperatura będzie oscylować pomiędzy 2 a 4 stopniami Celsjusza na minusie w ciągu dnia, a w nocy spadnie nawet do minus 8.
W sobotę będzie mokro. Termometr wskoczy na plus, a z nieba poleje się deszcz ze śniegiem. Jednak już w niedzielę ponownie ma wrócić lekki mróz z niewielkimi opadami śniegu.