Mężczyzna odłączył się od swojej grupy, a gdy zapadł zmrok, nie mógł znaleźć drogi powrotnej. Akcja poszukiwawcza trwała do rana.
W sobotę 65-latek z Lublina wybrał się do Suśca na grzybobranie. W pewnym momencie odłączył się jednak od swoich towarzyszy. Gdy zapadł zmrok i zaczął padać deszcz, nie mógł już samodzielnie odnaleźć drogi powrotnej.
W akcję poszukiwawczą zaangażowali się policjanci, a także funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Grzybiarza odnaleziono dopiero następnego dnia. Po nocy spędzonej w lesie potrzebował opieki medycznej.
Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie bezpieczeństwa w lesie. Wybierając się na grzyby, oprócz koszyka, warto przygotować stosowną odzież, a także zabrać telefon komórkowy, latarkę i odblaski.