Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli, dlatego policjanci zatrzymali auto po pościgu.
- Trzy radiowozy zablokowały jeden pas ruchu. Z tego powodu utworzył się duży korek przy wjeździe do Lublina. Policjanci szukali czegoś w bagażniku samochodu - napisała do nas Czytelniczka.
Jak informuje Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie, policjanci próbowali zatrzymać auto do kontroli, kierowca jednak odjechał. - Został zatrzymany po krótkim pościgu na al. Spółdzielczości Pracy - mówi Fijołek.
Kierowca został zabrany na komendę. Policjanci wyjaśniają, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli.