Ogień był niewielki, jednak skutki pożaru tragiczne. 50-letnia mieszkanka Lublina zmarła w wyniku poparzeń w swoim mieszkaniu przy placu Bychawskim 3.
Ogień najprawdopodobniej wybuchł podczas rozpalania w piecu. – Kobieta zmarła na miejscu, przyczyną były oparzenia, taka wersję teraz zakładamy – dodaje.
Pożar był niewielki, ogień zniszczył fotel i kawałek dywanu. - O godz. 13:20 akcja była już zakończona - relacjonuje Badach.
W mieszkaniu z kobietą była jej córka i wnuczka. Dziecko trafiło do szpitala na obserwację.