Lublin: Radni proszą o 3,8 mln zł dla miejskiej spółki

Według radnych bez takiego zastrzyku spółka może sobie nie poradzić z wykonywaniem zleconych przez miasto zadań, czyli zarządzaniem cmentarzami na Majdanku i przy Białej, prowadzeniem szaletów oraz Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Radni tłumaczą, że wzrosły koszty świadczenia takich usług, w tym płaca minimalna, przez co zlecenia od miasta dla spółki są „niedoszacowane”.

– Pomimo naszych ubiegłorocznych interwencji, spółka nie otrzymała dodatkowych środków budżetowych, co skutkować będzie w roku bieżącym generowaniem kolejnych strat i pogorszeniem ekonomicznej sytuacji spółki, a przez to zagrożeniem jej płynności finansowej – czytamy w piśmie radnych do prezydenta Lublina.