W żadnej ze szkół podległych władzom Lublina nie została przeprowadzona akcja „Tęczowy piątek”. Taką informację przekazał zastępca prezydenta miasta ds. oświaty w odpowiedzi na pytanie zaniepokojonego radnego Tomasza Pituchy (PiS).
„Tęczowy piątek” to akcja zainicjowana przez stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii. W uczestniczących w niej szkołach 26 października zawisły tęczowe plakaty, a uczniom zorganizowano zajęcia poświęcone tolerancji wobec mniejszości seksualnych.
Nie wszystkim podoba się taka akcja. O niedopuszczenie do jej organizacji w Lublinie apelował do prezydenta miasta radny Pitucha. Jego zdaniem podczas takich wydarzeń dochodzi do „naruszania godności osób poprzez namawianie ich do eksponowania swojej orientacji seksualnej, przy czym dyskryminowane są lub mogą być osoby o orientacji heteroseksualnej”.
– Akcja nie była planowana i nie miała miejsca w żadnej ze szkół i placówek, dla których miasto Lublin jest organem prowadzącym – odpisał radnemu Mariusz Banach, zastępca prezydenta ds. oświaty.
Szkół, w których odbył się Tęczowy Piątek, jak podaje stowarzyszenie KPH, było w skali kraju nieco ponad 200.