Urząd Miasta – w wyznaczonym na piątek terminie – nie wydał decyzji w sprawie kontrowersyjnych planów budowy biurowca w wąwozie między os. Górki a lasem. Odpowiedzialni za decyzję urzędnicy uznali, że potrzebują zewnętrznej ekspertyzy.
Urząd Miasta już po raz drugi rozpatruje wniosek spółki Global Rent, która stara się o decyzję środowiskową dla budowy biurowca na zboczu wąwozu przy torach kolejowych, naprzeciw ul. Wyżynnej. Pierwsza decyzja była odmowna, ale została skutecznie zaskarżona przez spółkę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, którego zdaniem miejscy urzędnicy nie podali „pełnego, racjonalnego” uzasadnienia swojej decyzji”. Kolegium stwierdziło też, że Urząd Miasta nie mógł podważać przedstawionego przez inwestora raportu środowiskowego „za pomocą samej negacji, niepopartej żadnymi konkretnymi dokumentami”.
W ten sposób sprawa wróciła do miejskich urzędników, którzy zażądali od inwestora aneksu do raportu środowiskowego. Dostali go 29 czerwca.
W połowie wakacji Ratusz ogłosił, że potrzebuje więcej czasu na decyzję i wyznaczył na 17 września nowy termin załatwienia sprawy. Jednak 17 września okazało się, że decyzji na razie nie będzie. Urzędnicy, którym SKO zarzucało, że według własnego widzimisię negowali dokumentację inwestora, postanowili tym razem zamówić ekspertyzę.
Dopiero po jej otrzymaniu mają wydać decyzję potwierdzającą lub wykluczającą możliwość wybudowania biurowca.
– W związku z tym zostanie wyznaczony nowy termin rozstrzygnięcia sprawy – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Termin na razie pozostaje zagadką, podobnie jak to, kto będzie autorem zamawianej przez miasto opinii.
– Obecnie jesteśmy na etapie przeprowadzania rozeznania rynku dotyczącego wykonania ekspertyzy raportu oddziaływania na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia przy ul. Wyżynnej – tłumaczy Góźdź. – Zakres ekspertyzy dotyczy odniesienia się do poprawności przedstawionej oceny oddziaływania na krajobraz i przyjętych zaleceń.
Już od pewnego czasu Urząd Miasta daje do zrozumienia, że nie chce budowy biurowca w wąwozie i że jest wręcz gotów przejąć ten teren od inwestora, oferując mu w zamian inną działkę, by nie dopuścić do zabudowy zielonej doliny. Zabudowę tego miejsca przewiduje obowiązujący plan zagospodarowania terenu, uchwalony 19 lat temu przez Radę Miasta, który wyznacza tu strefę „aktywności gospodarczej”. Zgodnie z prawem można tu nawet zbudować zakład produkcyjny.
Na wniosek prezydenta Rada Miasta zgodziła się na rozpoczęcie prac nad zmianą planu zagospodarowania. Nowy, gdy już powstanie, nie będzie dopuszczać tu zabudowy, bo obowiązujące studium przestrzenne, z którym plan musi być zgodny, wyznacza tu tereny zielone.