Wojewoda Wojciech Żukowski protestuje przeciwko pomysłom uszczuplenia pieniędzy europejskich dla naszego regionu.
Tymczasem marszałek pomorskiego wpadł na pomysł, żeby zabrać część środków pomocowych z naszego województwa i przekazać na stadiony w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. W rządzie interweniował już marszałek Jarosław Zdrojkowski. W środę przyszła kolej na wojewodę. W piśmie do Grażyny Gęsickiej minister rozwoju regionalnego stwierdził, że pieniądze potrzebne są żeby wyrównać opóźnienia gospodarcze naszego województwa.
Co powinny zrobić władze województwa żeby wykorzystać Euro 2012?
Trzeba pamiętać, że kibice zostawią pieniądze nie tam gdzie są stadiony. Oni przyjadą do ośrodków w których będą trenowanych ich drużyny. Dlatego nasze władze powinny starać się żeby na Lubelszczyźnie powstały dwa, trzy ośrodki szkoleniowe np. w Nałęczowie czy w okolicach Łęcznej. Na Lubelszczyźnie jest taniej niż w stolicy, mamy świetną lokalizację między Warszawą, a Ukrainą. Problem promocji naszego regionu rozwiąże się sam. Jeśli my nie postaramy się o te ośrodki to uprzedzi nas poseł Przemysław Gosiewski i świętokrzyskie.
(Not. rp)