Od dzisiaj w kraju trwa strajk nauczycieli. W wielu szkołach zajęcia są odwołane.
Czekamy również na Wasze informacje i zdjęcie związane ze strajkiem w szkołach. Piszcie na alarm24@dziennikwschodni.pl
Godz. 15.00
- Zajęcia odbywają się w ograniczonym zakresie ponieważ część nauczycieli przyłączyła się do strajku - mówi Halina Rybczyńska, dyrektor Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych w Lublinie. - Dlatego część zajęć odbywa się normalnie, jako typowe lekcje, a inne to zajęcia prowadzone w innej formie. Prowadzimy m.in. zajęcia sportowe, wyrównawcze i powtórkowe. Czasami są to zajęcia łączone dla uczniów kilku klas znajdujących się na tym samym poziomie edukacyjnym.
Godz. 14:31
Akcja protestacyjna przebiega bardzo spokojnie. 110 ze 155 placówek oświatowych prowadzonych przez miasto Lublin przyłączyło się w poniedziałek do strajku.
Godz. 13.37
W Kraśniku w strajku nauczycieli bierze udział większość miejskich placówek. Protestują również nauczyciele ze szkół średnich m.in. z "Górki" i "Reja".
>>> Strajk nauczycieli w Kraśniku. Protestują wszystkie szkoły miejskie i powiatowe
Godz. 13.19
Jesteśmy traktowani gorzej, niż krowy. Biorąc pod uwagę skalę obiecanych podwyżek, zostaliśmy umieszczeni gdzieś pomiędzy trzodą chlewną, a bydłem rogatym. To jest upokarzające – mówi Lidia Sołtys, nauczycielka z 39-letnim stażem, przewodnicząca komitetu strajkowego w ZSO nr 1 im. KEN w Puławach.
>>> Strajk nauczycieli w Puławach. "Czujemy się upokorzeni decyzjami rządu"
Godz. 13.10
Na 107 nauczycieli Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego nr 1 w Lublinie strajkuje 61 osób.
- Do protestu przyłączyło się też 5 z 47 pracowników administracji i obsługi - informuje dyrektor Andrzej Bereć. - Do szkoły przyszło kilkunastu uczniów. Organizowane są dla nich zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Podobna sytuacja trwać będzie najprawdopodobniej także w kolejnych dniach strajku, jeśli będzie on kontunuowany.
Godz. 12.53
W Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym nr 2 w Lublinie w zajęciach opiekuńczo-wychowawczych bierze udział 22 uczniów.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami, którzy rozumieją sytuację i podkreślają, że trzymają za nas kciuki - mówi dyrektor Danuta Wach. - Deklarują także, że we wtorek postarają się zapewnić opiekę swoim dzieciom. Do szkoły przyjdą tylko te, których rodzice nie będą mieli takiej mozliwości.
Godz. 12.35
Część nauczycieli strajkuje w Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 2 w Lublinie.
- Dlatego zajęcia odbywają się w ograniczonym zakresie - mówi wicedyrektor Anna Ruman-Kołodyńska. - Strajk przebiega w spokojnej atmosferze, bo uczymy osoby dorosłe i dlatego nie musimy im podczas protstu zapewniać opieki. Większość naszych uczniów popiera strajkujących nauczycieli.
Godz. 12.19
W Krasnymstawie strajkuje 93 proc. nauczycieli.
Godz. 12.00
Rodzice maluchów z Przedszkola nr 13 w Lublinie są informowani, że jutro zajęcia w tej placówce będą odbywały się normalnie.
– W poniedziałek strajkuje niemal 100 procent pracowników. Nie ma jednak ani jednego dziecka. Rodzice wykazali się w tej trudnej sytuacji olbrzymią wyrozumiałością, za co im serdecznie dziękuję – podkreśla dyrektor Violetta Kowalik. – Przewodnicząca komitetu strajkowego przekazała mi właśnie, że od wtorku pracownicy będą pracowali normalnie. Jednodniowy protest był wyrazem solidarności z innymi strajkującymi nauczycielami.
Godz. 11.45
Strajk nauczycieli w Zamościu. W niektórych przedszkolach "sytuacja jest trudna"
Godz. 11.40
Ze strajkiem nauczycieli solidaryzują się pracownicy Młodzieżowego Domu Kultury "Pod Akacją".
– Przecież sami jesteśmy nauczycielami – podkreśla Agnieszka Walkiewicz-Puła, dyrektor MDK. – W związku ze strajkiem zajęcia pozalekcyjne, które prowadzimy, są odwołane. Dla dzieci, które zostaną jednak przyprowadzone przez rodziców, zorganizowane zostaną zajęcia opiekuńczo-wychowawcze.
Godz. 11.27
Jak informuje Urząd Miasta w Chełmie, strajkują w sumie 22 placówki.
Godz. 11.10
Lekcje, zajęcia dodatkowe i opieka odbywają się normalnie w Szkole Podstawowej nr 24 w Lublinie.
– Zostałam poinformowana przez członków ZNP, że w naszej szkole w referendum strajkowym większość pracowników opowiedziała się przeciwko strajkowi – informuje Barbara Wanat, dyrektor szkoły.
– Moi koledzy z innych szkół mają wolne, a my musimy się uczyć. To niesprawiedliwe. Mam najgorszą szkołę na świecie – denerwuje się Oliwka, jedna z uczennic.
– Jestem zaskoczona taką sytuacją – przyznaje mama dziewczynki. – Oczywiście, słyszałam, że strajkować mają nie wszystkie szkoły, ale wydaje mi się, że środowisko nauczycieli powinno być jednogłośne w walce o podwyżki, które otrzymają przecież wszyscy pracownicy oświaty.
Godz. 10.55
– Dziś rano po godz 8.15 byłam w Szkole Podstawowej 21 ul. Zuchów w Lublinie, ale do szkoły nie zostałam wpuszczona. Przy drzwiach wejściowych stoi Pani informująca, że szkoła nie przyjmuje w dniu dzisiejszym uczniów i nie jest w stanie zapewnić opieki – denerwuje się mama ucznia placówki. – W ciągu kilku minut było już około pięciu osób z dziećmi z klas 1-3. Na szkolnej stronie internetowej widnieje informacja, że szkoła zapewni dzieciom opiekę świetlicową. Jesteśmy zdezorientowani. Nie wiemy, co z dniem jutrzejszym.
Dyrektor szkoły podkreśla, że pracownik szkoły został źle zrozumiany.
– Szkoła ma obowiązek zapewnienia opieki świetlicowej i go realizuje. W tej chwili w świetlicy jest troje dzieci. Pracuje dwóch nauczycieli – mówi Jerzy Piskor, dyrektor szkoły. – Osoba udzielająca informacji mówiła tylko, że ze względu na strajk mamy ograniczone możliwości opiekowania się dziećmi i prosiła, by zostawały tylko te dzieci, dla ktorych rodziców jest to absolutną koniecznością. Prosiła, żeby przemyśleć sytuację i jeśli rodzice mają możliwość samodzielnie zająć się dzieckiem, zrobiły to. Wszystkie dzieci są wpuszczane do szkoły, a moim obowiązkiem jest zajęcie się nimi. Gdyby zabrakło nauczycieli, będę szukał ich w innych szkołach.
Godz. 10.45
W Przedszkolu nr 19 w Lublinie strajkować miało sześciu nauczycieli.
– Priorytetem dla nas będzie zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom. Będą pracowały 3 oddziały, grupy będą łączone. W każdej grupie będzie pracował 1 nauczyciel i pomoc nauczyciela oraz woźna. Prosimy o wyrozumiałość i z góry dziękujemy za życzliwość – informowała już w ubiegłym tygodniu dyrekcja przedszkola.
Godz. 10.41
W Białej Podlaskiej wszystkie szkoły przystąpiły do strajku. Podobnie w powiecie bialskim, większość szkół przystąpiła do akcji strajkowej.
Godz. 10.29
– Do akcji strajkowej przystąpili nauczyciele, ale nie pracownicy obsługi. Dlatego m.in. bez problemu działa kuchnia – mówi Renata Bielecka, dyrektor Bursy nr 2 w Lublinie. – W tej chwili mamy 35 wychowanków. Część z nich ze względu na strajk wraca do domu. Inni, którzy na przykład uczą się w szkołach prywatnych, zostają.
Pani dyrektor będzie się nimi opiekować do godz. 22. Potem zastapi ją opiekun nocny.
– Po 30 latach pracy najlepiej zarabiający nauczyciele bursy otrzymują 18,02 zł za godzinę zegarową pracy. Stażyści lub nauczyciele kontraktowi zarabiają mniej niż sprzątaczki, czy pomoce kuchenne - Bielecka wprost mówi o powodach strajku. – To nie jest w porządku.
Godz. 9.56
Do akcji strajkowej przyłączyła się Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2 w Lublinie z ulicy Radości. Rodzice dzieci, które miały mieć dziś zajęcia logopedyczne, czy psychologiczne byli wcześniej informowani telefonicznie o tym, że będą one odwołane.
– Nie mam pretensji. Mojemu dziecku nic się nie stanie, jeśli nie będzie miało jednego lub dwóch zajęć, a nauczyciele mogą dużo zyskać. Jesteśmy za nimi całym sercem i wspieramy w walce o wzrost wynagrodzeń – mówi pani Ewa, mama chłopca uczęszczającego do poradni na zajęcia.
Godz. 9.43
Za strajkiem opowiedziało się 88,2 proc. nauczycieli V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej - Curie w Lublinie.
– Do strajku nie przyłaczyło się trzech nauczycieli, którzy normalnie prowadzą lekcje. To zajęcia dla maturzystów przygotowujące ich do egzaminu – informuje Zbigniew Jakuszko, dyrektor szkoły.
Godz. 9:40
W Szkole Podstawowej nr 43 jest dziś około 110 dzieci (na 890 uczniów) - głównie z zerówki i pierwszej klasy. Mają zapewnioną opiekę świetlicy, która pracuje od godz. 6 do 18. Przy wejściu do szkoły pracuje komitet strajkowy. Nauczyciele zbierają tu deklaracje od swoich kolegów i koleżanek odnośnie przystąpienia do strajku.
Godz. 9:30
Informacje o strajku są do rodziców rozsyłane m.in. przez dziennik elektroniczny. Tak jest w Szkole Podstawowej nr 27 w Lublinie.
– Zdaję sobie sprawę, że protest pracowników oświaty może wiązać się z pewnymi trudnościami dla Was i Waszych dzieci. Uprzejmie proszę o zapewnienie w tych dniach opieki dla swoich dzieci. W sytuacji braku takiej możliwości, proszę o zgłoszenie tego faktu do sekretariatu lub poprzez dziennik elektroniczny. Proszę Państwa o wyrozumiałość – to fragment wiadomości od dyrektora szkoły.
Godz. 9.22
Strajkują również nauczyciele z przedszkoli. W Przedszkolu nr 76 przy ul. Paderewskiego w Lublinie w tej chwili nie ma żadnych dzieci, strajkują tu wszyscy nauczcyciele z pierwszej zmiany. Rano było kilka telefonów od rodziców, kilka osób przyszło też z dziećmi do placówki, ale po zorientowaniu się, jaka jest sytuacja, postanowili sami zapewnić im opiekę. Niektórzy brali zaświadczenia o strajku nauczycieli, które będą mogli przedstawić w swoim miejscu pracy.
Godz. 9.18
W Szkole Podstawowej nr 16 w Lublinie dzieci nie mają lekcji, ale mają zapewnioną opiekę w świetlicy. – Przyszliśmy, ale wracamy do domu, bo teściowa może się zaopiekować córką. Nie ma sensu, żeby siedziała 8 godzin w świetlicy – mówi nam jeden ze spotkanych rodziców.
W środku przy stoliku dyżurują osoby, które zbierają deklaracje nauczycieli strajkujących i nie strajkujących. Większość jednak strajkuje. – Odstępujemy od czynności, które na co dzień wykonujemy jako nauczyciele. Jesteśmy na swoich stanowiskach, ale nie przystępujemy do pracy – mówi jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej nr 16 w Lublinie. – Czujemy się źle, nie jest nam dobrze i przyjemnie, że jesteśmy w takim położeniu i musimy strajkować – dodaje.
Ta sama nauczycielka mówi, że ze strony rodziców nie spotykają ich żadne negatywne reakcje. – Nawet ten ostatni pan, który wyszedł, bo jakoś nie zorientował się wcześniej o strajku, powiedział, że życzy nam powodzenia, i dodał: proszę walczyć o to, o co wam chodzi.
Godz. 9:02
W SP nr 5 na lubelskim Czechowie o godz. 8 powinna zacząć się pierwsza lekcja. Dziś rano była cisza i spokój, na korytarzach można było spotkać głównie pracowników administracyjnych i rodziców zapisujących swoje pociechy do szkoły na przyszły rok.
Rodzice uczniów szkoły, poinformowani już wcześniej przez dziennik elektroniczny o strajku, w zdecydowanej większości zostawili dzieci w domach. Rano przyszło tu tylko kilkunastu uczniów. Lekcji nie mają, ale opiekę mają zapewnioną. – Są nauczyciele w świetlicy i opiekują się dziećmi – zapewnia Stanisław Rodak, dyrektor SP nr 5 w Lublinie, gdzie do strajku dołączyło 94 proc. nauczycieli.
Nauczyciele też w szkole się pojawili, ale pozostają w pokoju nauczycielskim. – Strajk zaczęliśmy o 6.30. Nastroje są bojowe, ale pesymistyczne, czekamy na rozwój wydarzeń – mówi Paulina Muzyczka, strajkująca nauczycielka SP nr 5.
– Mamy wrażenie, że rodzice i dzieci wspierają nas. Nie spotkaliśmy się z żadną sytuacją, w której czy uczniowie, czy rodzice powiedzieliby, że nasza postawa nie jest właściwa – dodaje Magdalena Boguta, nauczycielka z SP nr 5.
Jak nauczyciele odbierają sytuację, że jeden ze związków zawodowych dogadał się z rządem? – Traktujemy to jako zdradę nauczycieli. Nie godzimy się na ten stan rzeczy, który nam rząd zaproponował. Postulujemy o wyższe zarobki, ale też o taką naszą godność, podwyższenie jakości pracy szkoły – uważa Paulina Muzyczka.
>>>
– Nikt nic nie wie, rodzice nawzajem do siebie wydzwaniają i pytają, co robić z dzieciakami – napisała do nas matka ucznia z SP 20 w Lublinie.
Lekcje nie odbędą się w Szkole Podstawowej nr 16 w Lublinie. – Akcja strajkowa będzie trwać do odwołania. Szkoła nie jest w stanie zorganizować zajęć dydaktycznych – informuje Ewa Barszcz, dyrektor placówki.
>>> Lista szkół i placówek, które zadeklarowały przystąpienie do strajku
W szkołach w regionie również odwołano zajęcia. Nie ma ich w Zeszpole Szkół w Kalinówce, Szkole Podstawowej nr 1 w Opolu Lubelskim czy Zespole Szkół nr 2 w Łęcznej.
Niedzielne rozmowy ostatniej szansy trwały niemal trzy godziny i zakończyły się fiaskiem, rząd nie zgodził się na propozycje ZNP.