Nie żyje kobieta potrącona na lubelskim deptaku przez samochód dostawczy. Jeszcze w tym tygodniu miejscu urzędnicy przeanalizują zasady ruchu samochodów w tym miejscu.
Kiedy w środę po południu przeszło się pieszą częścią Krakowskiego Przedmieścia, nic nie wskazywało na to, że kilka godzin wcześniej rozegrała się tam tragedia. Było około godziny 8 rano, kiedy samochód dostawczy potrącił idącą deptakiem 47-letnią kobietę.
- Kobieta w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala – podała niedługo potem policja i potwierdziła, że poszkodowana zmarła.
Za kierownicą samochodu siedział 25-letni mężczyzna był trzeźwy.
>>Tragedia w centrum Lublina<<
Początkowo policja informowała, że kobieta szła w kierunku Bramy Krakowskiej i została uderzona przez cofający pojazd. Jednak kiedy policjanci przejrzeli nagranie z kamery monitoringu, sytuacja okazała się inna. Samochód jechał w tym samym kierunku, w którym szła kobieta. Została wtedy uderzona.
Deptak to miejsce w Lublinie szczególne. Latem rozstawiane są tu ogródki piwne, kawiarniane a ruchu samochodowego nie ma. Wyjątkiem są radiowozy czy karetki i to tylko w przypadku interwencji czy akcji ratunkowej. Idąc rano deptakiem można też zobaczyć niekiedy samochody dostawcze przywożące zaopatrzenie do restauracji albo nielicznych sklepów.
- Zgodnie z obowiązującymi zasadami, wjazd pojazdów zaopatrzenia w godzinach 22.00-9.00 odbywa się na zasadach ogólnych. Zgodnie z obowiązującą organizacją “zakaz ruchu nie dotyczy zaopatrzenie w godzinach 22.00-9.00 tylko podczas za i wyładunku oraz służb komunalnych”. W takich przypadkach nie jest wymagane specjalne zezwolenie – wyjaśnia Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta.
Zaznacza, że zgoda na poruszanie się po deptaku poza ustalonymi godzinami jest wydawana na indywidualne wnioski i każdorazowo analizowana i opiniowana „przez merytoryczne jednostki Urzędu Miasta Lublin”.
To czy kierowca samochodu, który potrącił kobietę, wjechał na deptak zgodnie z zasadami będzie wyjaśniała policja. – W pierwszej kolejności zajmujemy się ustaleniem okoliczności zdarzenia – mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Już wiadomo, że będzie reakcja miasta na wypadek. Jak mówi Góźdź, jeszcze w tym tygodniu odbędzie się spotkanie, „które ma na celu analizę możliwości zmiany organizacji ruchu pod kątem ograniczenie wjazdu pojazdów na deptak”.