Blisko sto osób wzięło udział w lubelskiej manifestacji w ramach Międzynarodowego Strajku Kobiet. Celem zgromadzonych na pl. Łokietka w Lublinie było m.in. uczczenie setnej rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych.
– Chcemy przypomnieć kobiety, dzięki którym głos Polek wybrzmiał w Sejmie – podkreślała rozpoczynając pikietę Maja Zaborowska, szefowa lubelskiej Nowoczesnej.
W trakcie happeningu wspominano znane działaczki na rzecz praw kobiet, m.in. Emilię Plater, Justynę Żukowską, Annę Pustowójtównę, Marię Moczydłowską, Gabrielę Balicką czy Jadwigę Dziubińską. Zbierano także podpisy pod apelem o nadanie imienia 100-lecia praw wyborczych Polek ulicy bądź placu w Lublinie.
W tym samym czasie przy kościele św. Piotra przy ul. Królewskiej odbywała się pikieta antyaborcyjna #ZatrzymajAborcję Kobiet.
- Pikieta jest sprzeciwem wobec zabijania nienarodzonych dzieci i zdemaskowaniem postulatów feministycznych, w których rzekomo walczy się o prawa wszystkich kobiet - informują organizatorzy.