Opustoszał budynek, który stoi przy Krakowskim Przedmieściu niemal 90 lat. Bankowcy przenieśli się kilka kamienic dalej, do swojej drugiej placówki. Gmach, w którym działa jeszcze jedynie bankomat będzie wystawiony na sprzedaż.
Od poniedziałku klienci oddziału Banku Pekao S.A. przy Krakowskim Przedmieściu 64 zastają zamknięte drzwi, a na nich informację, że są zapraszani do oddziału przy Krakowskim Przedmieściu 72.
– Placówka przy Krakowskiem Przedmieściu 72 została kompleksowo zmodernizowana, dzięki czemu został poprawiony standard obsługi klientów (wszystkie stanowiska są teraz dostosowane do obsługi na siedząco) oraz pracy pracowników. Obsługa klientów indywidualnych odbywa się na parterze w wydzielonych boksach. Klientów premium, biznesowych i Biura Maklerskiego, a także sprzedaż kredytów hipotecznych: na I piętrze. Dodatkowo w oddziale znajduje się stanowisko samoobsługowe, przy którym klienci mogą korzystać z dostępu do bankowości internetowej – informuje Departament Komunikacji Bank Pekao S.A.
Docelowo mają tu być dwa bankomaty i wrzutnia na gotówkę.
– O, zamknięte. A powiedzieli, że tu jest bankomat. Co ja teraz zrobię – zastanawia się pani Krystyna, która wczoraj przyszła pod „64”, jak mówi „do starego banku”. – Jestem klientką od wielu lat, byłam w nowym miejscu, faktycznie wyremontowane, ale do bankomatu wysłali mnie tu – mówi kobieta, której jednak udało się wejść do przedsionka opustoszałej siedziby.
Charakterystyczny budynek, który powstał w 1934 roku z myślą o Banku Gospodarstwa Krajowego zaprojektowało rok wcześniej trzech, bardzo zdolnych architektów: Jerzy Pańkowski, Bohdan Lachert i pochodzący z Lublina Józef Szanajca. Wówczas mówiono o nich, że są zdolnymi architektami młodego pokolenia, wręcz awangardą. Na działce, na której wcześniej stały zabudowania w których produkowano maszyny rolnicze, zaproponowali gmach w duchu funkcjonalizmu. Specjaliści wskazują na sposób wykończenia fasady, projektanci użyli różowego piaskowca nadając mu różną fakturę.
W zasobach Narodowego Archiwum Cyfrowego są zdjęcia pokazujące nowy Bank Gospodarstwa Krajowego i to jak wyglądała fasada ze swastyką, gdy w czasie II wojny mieścił się tu urząd pracy. Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku gmach przeszedł na własność skarbu państwa i był użytkowany przez NBP.
Teraz wyprowadził się z niego Bank Pekao S.A. i to na dobre.
– Jeżeli chodzi o budynek przy Krakowskiem Przedmieściu 64, nieruchomość jest przygotowywana do wystawienia na sprzedaż w postępowaniu ofertowym – zapowiada Departament Komunikacji Bank Pekao S.A.
* Korzystałam z modernizmwlublinie.blogspot.com
19 kwietnia pod bankiem
Przed bankiem przy Krakowskim Przedmieściu 64 co roku spotykają się uczestnicy inicjatywy „Listy do Henia”. Także w przyszłą środę, w Dzień Pamięci o Holocauście, Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN będzie przypominał o Heniu Żytomirskim. Fasada banku była tłem, na którym został po raz ostatni, przed wybuchem wojny, sfotografowany kilkuletni żydowskich chłopiec.
1 września 1939 roku Henio miał rozpocząć naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej w Lublinie. Henio nigdy do szkoły nie poszedł. Zginął prawdopodobnie w 1942 roku na Majdanku w komorze gazowej. Jego postać stała się symbolem a jego los pokazuje losy tysięcy lublinian, ofiar Zagłady.
19 kwietnia między godz. 11 a 13 będzie przed bankiem trwała akcja pisania listów do Henia. Tego dnia będzie spacer edukacyjny szlakiem miejsc związanych z życiem chłopca, który urodził się w kamienicy przy ul. Szewskiej 3.