Choć negocjacje szpitali z NFZ trwają, to już wiadomo, że nie wszystkie oddziały podpiszą kontrakty na przyszły rok. Dla pacjentów oznacza to jedno – pomocy będą musieli szukać gdzie indziej. I często za własne pieniądze.
Pod znakiem zapytania jest też istnienie Poradni Endokrynologicznej. – Nie zapadły jeszcze żadne decyzje dotyczące opieki ambulatoryjnej i pracowni diagnostycznych. Ale od jakiegoś czasu pacjenci szpitala już nie mogą rejestrować się do endokrynologa na przyszły rok – wyjaśnia Podgórska.
Wiele kontrowersji wzbudza też finansowanie szpitalnych oddziałów ratunkowych.
– Sytuacja jest patowa. Żaden z lubelskich szpitali nie zgodził się na warunki finansowe proponowane przez fundusz – mówi Ryszard Śmiech, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy al. Kraśnickiej.
Zarządy pozostałych szpitali niechętnie komentują problem kontraktowania. – Trwają negocjacje – ucina rozmowę Adam Borowicz, dyrektor SPSK 1 przy ul. Staszica. Podobnie wypowiadają się inni dyrektorzy.
Na leczenie pacjentów w roku 2011 Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza ponad 3 miliardy złotych. – To o 83 miliony więcej niż w roku ubiegłym – mówi Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka prasowa lubelskiego oddziału.
Ale jeśli NFZ nie zwiększy nakładów, to swoje oddziały będą musiały zamykać też szpitale powiatowe. Sytuacja niepokoi nie tylko dyrektorów tych placówek, ale też samorządowców. Dziś w Starostwie Powiatowym w Lublinie odbędzie się spotkanie w tej sprawie.
– Praktycznie każdy szpital powiatowy na Lubelszczyźnie, a jest ich ponad 20, ma na przyszły rok dużo mniejszy kontrakt z NFZ – mówi Paweł Pikula, starosta lubelski.
Jak udało nam się dowiedzieć, niektóre szpitale otrzymały od funduszu propozycje kontraktów nawet o kilka milionów zł niższe od tegorocznych.
Starosta liczy, że uda się osiągnąć kompromis. Gdyby jednak tak się nie stało, to nie wyklucza podjęcia bardziej radykalnych działań. – Jeśli pieniądze się nie znajdą, to będziemy myśleć nad jakąś formą protestu – mówi Pikula.
W spotkaniu oprócz starostów wezmą udział dyrektorzy szpitali i przedstawiciele lubelskiego oddziału NFZ.