Paulina Głuszek, Monika Szymczyk, Tomasz Wiśniewski – vocal; Szymon Lipiński – accordin; Paweł Muzyka – violin ; Sylwester Pudelski – trumpet; Jakub Sobania – alto saxsophone; Jacek Bałchan – piano, melodia; Rafał Czarnacki – piano, flute; Jakub Stasikowski, Szymon Jakimowicz – gitar; Piotr Zygma, Jarosław Żarnowski – bass; Tomasz Deutryk – drums. Taki skład ćwiczył wczoraj przygotowując koncert „Jeszcze Komeda”.
Projekt powstaje na zamówienie startującego w niedzielę 8. Lublin Jazz Festiwalu. – Wybór utworów jest mój, tytuł ma sugerować, że będzie Komeda i jeszcze ktoś – tłumaczy Mariusz Bogdanowicz, który pracuje ze studentami II roku Wydziału Artystycznego UMCS. I żartuje, że to dla niego niecodzienna sytuacja, bo wystąpi zespół, którego jest liderem, tylko jego nie będzie na scenie. Młodzi artyści, którzy stworzyli pierwszy skład i w ogóle stworzyli Made in Jazz UMCS przygotowują utwory instrumentalne oraz piosenki do muzyki Krzysztofa Komedy, Włodzimierza Nahornego i Mariusza Bogdanowicza.
– To bardzo młodzi ludzie, większość dwa lata temu zdawała maturę, są na początku swojej drogi ale ja w nich wierze, są utalentowani – mówi o muzykach i wokalistach Mariusz Bogdanowicz. Premierowy koncert 21 kwietnia o godz. 19.00 w piwnicach Centrum Kultury.