32-letni Jacek B., jeden z zatrzymanych mężczyzn w sprawie śmiertelnego potrącenia dwóch 18-latek, przyznał się do spowodowania wypadku.
Mężczyzna wczoraj sam zgłosił do komendy Policji w Rykach.
Jak już informowaliśmy do wypadku, w którym zginęły dwie dziewczyny doszło
wczoraj w Swatach pod Rykami. 18-latki szły poboczem. Kierowca volkswagena golfa, który w nie uderzył zatrzymał się dopiero po przejechaniu około 200 metrów.
Zostawił samochód i uciekł.
(er)